Edward nie potrafił powstrzymać uśmiechu, kiedy ciotka Thomasa podała mu dokumenty z dokładnie opisanym zadaniem, które miał wykonać.
- Jestem taki wdzięczny. Naprawdę doceniam to, że wzięła pani mnie, a nie pani... siostrzeńca?
Kobieta skinęła powoli głową.
- Stwierdziłam, że warto byłoby dać się wykazać komuś innemu.
Edward uśmiechnął się.
- Nie zawiodę pani.
- Wiem, Edward. Wiem.
CZYTASZ
Agenci 1&2&3
AdventureKaty nienawidzi nowego chłopaka, który tak niespodziewanie pojawił się w jej życiu. Jest tajemniczy, dziwny i nie potrafi się szczerze uśmiechać. Jej przyjaciółka Tamara sądzi też, że jest przystojny, ale Katy wcale tak nie uważa (no może tylko troc...