ROZDZIAŁ 11

126 10 0
                                    


ROZDZIAŁ

XI


MamaAlex porozmawiała z jej babcią i dopełniła wszystkie formalnościzwiązane ze szkołą. Do końca wakacji został tydzień. Alexsiedziała na łóżku i patrzyła na spakowane walizki. Ubrała sięw ciemnożółtą bluzkę w kwiatki i jasne dżinsy, na wierzchubrała kamizelkę z tego samego materiału co spodnie, a na plecachznajdował się brązowy worek. Była zdenerwowana. Bała sięwyjazdu. Wciągnęła na nogi czarne trampki i ruszyła z stronędrzwi pokoju. Odwróciła się jeszcze raz i przeleciała wzrokiem popomieszczeniu. Już za tym tęskniła. Zeszła na dół.

-Gotowa? - usłyszała za sobą słowa mamy. Eddie szedł właśnie na górę po bagaże.

-Chyba tak. - odpowiedziała niepewnie.

-Ktoś czeka na ciebie przed domem. - Alex ruszyła w stronę drzwi. Stała tam Kat i Elle.

-Cześć dziewczyny. - powiedziała nieco bardziej rozbudzona.

-Cześć. - odpowiedziała Elle.

-Czyli za 3 godziny lecisz do Sydney? - dodała Katie

-Trochę ci zazdroszczę. - przyznała Elle.

-No - przytaknęła Kat – zwiedzisz Australię.

-Nie jadę tam na wakacje, a poza tym jak pomyślę o 22 godzinach lotu i przesiadce w LA (Los Angeles) to aż mi się niedobrze robi. - Wszystkie parsknęły śmiechem, ale wiedziały, że to prawda. - A tak na poważnie, będę za wami strasznie tęsknić. Obiecajcie, że będziecie pisać.

-Obiecujemy! - krzyknęły chórem.

-Pora się zbierać. - przerwała rozmowę pani Smith. Cała trójka z poważniała i uściskała się mocno. Po policzku Alex pociekły łzy, ale szybko zorientowała się, że nie tylko ona płacze. Potem podeszła do Eda i rzuciła szybie cześć.

-A Marcel? - Spytała odwracając się ku mamie.

-Kazał przekazać, że akceptuje, ale nie zgadza się i nie rozumie. - dodał pan Smith. - Nie wiem o co mu chodziła. W każdym razie nie przyjdzie.

-Ucałuj go odemnie. - powiedziała. Spojrzała jeszcze na dom i ludzi stojących przed nim, a potem wsiadła do samochodu. Pora się było pożegnać. Nie wyjeżdżała na zawsze, ale zostawiając to miejsce czuła, ze traci grunt pod nogami wraz z bliskimi jej ludźmi.

PIĄTY ŻYWIOŁ (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz