ROZDZIAŁ
LXXVIII
-Co? - spytał zaskoczony Jack.
-Wyjedź ze mną. - powtórzyła Alex. - zwiedzimy Australię, Amerykę... Może zobaczymy Europę. Chyba już nic mnie tu nie trzyma. Potem ty wrócisz do brata, a ja do Miami. Taka mała przygoda.
-Żartujesz? - spytał, lecz mina dziewczyny była całkiem spokojna i opanowana. - Mówisz poważnie?
-Chociaż raz daj ponieść się chwili. Nie patrząc na jutro. Liczy się dziś. A to co jest przed nami, jest zdecydowanie przereklamowane. - odparła z uśmiechem.
-Zwariowałaś!
-Czemu? Mówię prawdę. Poco układać sobie plany na życie, skoro i tak wszystko się spieprzy. A przeszłość... Przeszłość ciągnie nas wstecz i nie pozwala być wolnymi. Żyjmy więc dzisiejszym dniem, chociaż przez chwilę nie myśląc o tym co będzie.
-Masz rację, ale...
-Zawsze jest jakieś ale. Przecież cię nie porwę, daje ci wybór. Pojedziesz ze mną w nieznane? - jej mina była spokojna jak nigdy. Jack przez dłuższą chwilę patrzył w jej oczy, aż odparł.
-A co mi tam. Raz się żyje. - Alex rzuciła się mu na szyję, a do pokoju wszedł Ben.
-A co tu tak wesoło? - spytał, a potem znów spoważniał i zajął się raną brunetki.
Było już dobrze popółnocy. Alex właśnie miała iść do babci. PodziękowałaBenowi i pożegnała się z nim przyjacielskim uściskiem. Staławłaśnie koło drzwi.
-Punkt 6.00 widzimy się w połowie drogi. Weźmiemy taksówkę. Nie bierz dużo ciuchów i pamiętaj o pieniądzach i dokumentach. - powiedziała cicho.
-Tylko mnie nie wystaw.- dodał Jack.
-Ty mnie też.
-Na pewno nie chcesz, żeby cie odprowadzić?
-Poradzę sobie. Lepiej idź się pakuj. Czeka nas ciężki dzień. - nachyliła się i pocałowała chłopaka w policzek.
-Dziękuję, ze pomagasz mi zapomnieć.
-Nie wiem o czym chcesz zapomnieć, ale cieszę się, ze mogę pomóc. I... - zawahał się. - ... dziękuję, że pomogłaś mi podjąć taką decyzje. Pierwszy raz zrobię coś tak szalonego. Chyba mi też tego potrzeba. - Alex uśmiechnęła się tylko.
-Do jutra Jack.
-Do jutra Alex.

CZYTASZ
PIĄTY ŻYWIOŁ (zakończona)
FantasiaAlex Rose jest młodą dziewczyną mieszkającą z mamą i bratem w Miami. Nęka ją jednak koszmar, który w jej odczuciu ma jakieś znaczenie. W dniu jej 16 urodzin skrywana dotąd tajemnica rodzinna wychodzi na jaw, a zdruzgotanej Alex cały świat staje na g...