Jestem tutaj
Szybko przy mnie kucaj
Opowiem ci historię
Przyniesie ci wiktorię.
Była sobie dziewczyna
Słodziutka jak malina
Zwyczajna jak polny kwiat
Nie miała wiele wad.
Ale piękna nie była
Choć matka ją chroniła
Oszczerstw nie było końca
Wiele jak w letni dzień słońca.
Płakała ta dziewczyna
Choć bardzo mądra była
Raniły ją obelgi
W głowie rósł zamęt wielki.
Zamknęła się dziewczyna
Na twarzy dobra mina
Sztuczny uśmiech fortecą
Był jej jedyną mocą.
Ran w sercu przybywało
Już ukryć się nie dało
Załamana dziewczyna
Położyła się na szynach.
Proszę, nie bądź tą dziewczyną
Moją słodką maliną
I nie rób nic nikomu
I wracaj zawsze do domu.
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoesíaWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...