W głębi ciemności
Schowane na dnie szafy
Tkwię między bucikiem dziecka
Hej, widzisz mnie?
To ja
Tam, w cieniu słońca
Zgasłam jak kruchy płomień świecy
Skryłam się
Bawię się w chowanego
Dlaczego nikt nie chce mnie znaleźć?
Boję się
W ciemności kryją się potwory, wiesz?
Ale w świetle jestem odkryta
Nie chcę
Chcę
Nie wiem
Może ty wiesz?
Zgubiłam się w swoich myślach
Z każdym krokiem brnę coraz głębiej
Ale wszystko dobrze
Te kłamstwa są słodkie
Pewna dawka cukru prowadzi do śmierci
Ale on uzależnia bardziej niż narkotyk
Nie umiem przestać
Chcę przedstawić swój mózg
Siedzi teraz w zamkniętym pudle
A może by go uwolnić?
Myśli, myśli, proszę chcę wytchnienia
Wyłącz to!
Wyłącz!
A psik!
Nie śpię!
Kawa parzy, ale to konieczne
Halo?
Czy ktoś tu jest?
Jestem wystraszonym potworem
Czy ktoś może mnie wyłączyć?
Chcę spać
A przecież się nie obudziłam
Przytulisz mnie?
Dobranoc istotko
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoesíaWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...