Odwrócone odbicie, czyli marzenia w lustrze

20 1 0
                                    

Zza płotu widzę te oczy
Szare jak nocna mgła
Patrzysz na mnie z uśmiechem
Ze smutkiem patrzę ja.

Widzę niebieskie twe włosy
Odważnie jaskrawe tak
Wiatr rozwiewa je pięknie
Czy to jest jakiś znak?

Widzę dyskretne twe piegi
Co zwykle kryją się gdzieś
Czarują mnie swoim pięknem
Czarujesz, tworząc swą pieśń.

Lecz gdy próbuję cię dotknąć
Rozpływasz na powrót się
I znów w swym wielkim lustrze
Widzę już tylko mnie.

Wiersze, wierszydła i inne splątane myśliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz