Mnóstwo ludzi wszędzie wkoło
Na peronie uczuć tłok
Ja pociągiem gdzieś odjadę
W wyciągniętych setki rąk.Wpadnę wprost w pajęczą sieć
Złapią przykre słowa mnie
Myśli przytłaczają też
Lecz wciąż żyję, nie jest źle.Pojadę daleko stąd
Gdzie nikt jeszcze nie zna mnie
Ucieknę z przeszłości rąk
Lecz zostać nie uda się.Złapie mnie wspomnień tornado
Wydostać z niego nie da się
Zaprowadzi mnie do domu
Znów złe myśli złapią mnie.Jedna kreska, tak czerwona
Nie zauważyć nie da się
Kot - to słowo zawsze działa
A ty, uratujesz mnie?
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoetryWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...