Na wieszaku wisi sukienka
Łóżko niepościelone
Na podłodze walają się ubrania
Jakby miała zaraz wrócić
Poganiana wyrzutami matki
Bo jakim cudem
Zrobiła tu taki bałaganW kuchni pojemniki
Zabrudzone talerze
I kubki po herbacie
Choć miała sprzątać po sobieW salonie gra telewizor
Kilka napoczętych butelek
Skarpetki na stole
No co za bałaganJedyne co wygląda inaczej
To łazienka
Cała w czerwonej wodzie
No nie
Trzeba kogoś wynająć żeby to posprzątał
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoetryWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...