Co to za dziwna dziewczyna
W tafli do mnie uśmiecha się
Choć szeroko tak niezwykle
Wcale nie przekonuje mnie.Co to za mała istota
Mi spojrzenie smutne śle
Co jej szare zwykle oczy
W czarne przemieniły się.Co to za mała dziewczynka
Kryje się gdzieś w duszy jej
Nigdy jej nie pokazuje
Aby ran w niej było mniej.Co to za marzyciel wielki
Co nie spełnia marzeń swych
Martwi się opinią ludzi
I boi się słów ich złych.Co to za zwykła osoba
Z niezwykłości stworzona
Kryje się w twierdzy uśmiechu
Co jej uczuciom zaprzecza.Co to za przedziwne lustro
W którym ma twarz odbija się
Czy naprawdę widać tak wiele
Gdyby dokładniej przyjrzeć się?
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoetryWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...