Drugs store

13 0 0
                                    

Rzucił mi globus pod nogi
Powiedział
"Masz cały świat u stóp"
Po czym wziął kolejną dawkę
Bezcenny złoty strzał

Nie był zły
Szalony
Po prostu zgubił się gdzieś po drodze
Zakorzenił wśród zgniłych drzew
A potem nie mógł już się odnaleźć

Znał wszystko
I proszki
I ciecze
I te śmieszne tabletki
Lecz nie był z tego dumny

Był małym, biednym chłopcem
W ciele dorosłej istoty
Mądre dziecko
Zbyt mocno
Pragnął miłości i szczęścia

Kochanie
Przytul się
I przestań
Błagam
Nie niszcz siebie

Brudna melina
Puste spojrzenia
Biały proszek
Zimne dłonie
Łza

Wiersze, wierszydła i inne splątane myśliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz