Głowę z poduszki podnoszę
I przez okno ją wystawiam
Mroźnego tego powietrza
Złapać się ile mogę staram.To już Święta, już jest Gwiazdka!
Na choince bombek sto
Z kuchni zapach ciast, pierogów
Zjeść tego wręcz nie ma kto.Wszędzie lampki i światełka
Prezenty w szafie już nie kryją się
Niecierpliwie wyczekuję
Aby rozpakować je.No i życzę ci z serduszka
W całym tym zimnie ciepłego
Zdrowia, szczęścia i radości
I wszystkiego dobrego.Dużo miłości i zabawy
Przygód ogrom, życia długiego
Pełno iskier w twoich oczach
I uśmiechu szczerego.Pełno żółci i zieleni
Cynamonu sporą garść
Worek brokatu pięknego
Pragnę ci na święta dać.Ciepłej wiosny pełnej tańca
Do wtóru na skrzypcach gry
Pełno wspomnień z tego roku
I wycieczek gdzieś na strych.Nocy pięknych i gwieździstych
Na balkonie lub dachu
Tańca w deszczu na ulicy
Braku przed nowym strachu.No i teraz nade wszystko
Przyjaźni i miłości tej
Co rozpala całe serce
Nieskończenie wiele miej!
CZYTASZ
Wiersze, wierszydła i inne splątane myśli
PoetryWszystko i nic. Plątanina wierszy we wszystkich formatach i różnej jakości. Śmietnik do którego wyrzucam niektóre skrawki umysłu. Po zdatną do czytania poezję zapraszam do drugiego tomiku. EDIT: Znaczna część dobrej poezji czasowo niedostępna, podob...