81. "Sztuczne łzy do dzieła."

4.7K 338 162
                                    

- Czyli tak jakby poznaliście się przez ojców?

Teraz moja kolej na zmyślanie. Nie powiem jej że miał być moim opiekunem.

- Och, nie. Nie miałam o nim pojęcia. Debil mnie potrącił na motorze.

- Motocyklu.

Chase mi przerwał.

- I się okazało że nasi ojcowie się znają i tak dalej.

- Okej, dziękuję... A dlaczego się już nie uczysz? Rzuciłeś szkołę czy...

- Ma dwadzieścia... Cztery lata?

Spojrzałam na niego ze zmarszczonymi brwiami, a on się zaśmiał. Znowu szepty za nami.

- Tak. Skończyłem już szkołę. Ale też się tu uczyłem.

- Jak się nazywasz?

- Chase Davis.

Rozchyliła usta i się uśmiechnęła.

- Uczyłam cię matematyki.

Rozszerzył oczy, poprawiając się na krześle. Coś jest na rzeczy...

- Och, no... Hej. To znaczy dzień dobry.

Odchylił głowę do tyłu i westchnął.

- No dobrze... Angel dziękuję, to może teraz... Adams.

- A z chęcią.

Chłopak się poprawił na krześle, a ja spojrzałam na Chase'a.

- Chase? Co to było...?

- Byłem z nią w kiblu...

- Co?! Pieprzyłeś się z moją...

- Tak. Ale dawno temu.

- Niby kiedy? Byłeś z Leilą.

- Tak, pod koniec drugiej klasy jak siedziałem w tej klasie któryś raz z rzędu.

- O mój boże... Jak ja mam na nią patrzeć? Teraz będę tylko widzieć jak ty...

- Okej, wiem...

- Chase, a co z Leilą? Wydawało mi się że byliście razem szczęśliwi... Poprawiłeś się przy niej i w końcu zdałeś, a ona się bardziej otworzyła na innych...

- Popełniła samobójstwo.

- Och... Jak to? Mogę z tobą porozmawiać po...

- Córka mojej kuzynki czeka w samochodzie. Nie mogę.

- Przykro mi. Leila była świe...

- Nie chcę o tym rozmawiać i nie była świetna.

- Dlaczego?

- Bo napisała mi że zabiła się przeze mnie.

Zaczął niespokojnie ruszać nogą, więc złapałam go za rękę.

- Jeśli chcesz możemy wyjść...

- Poczekam na ciebie w samochodzie, okej?

- Mogę pójść z tobą...

- Miałaś się przyłożyć.

- Chase...

- Nic mi nie będzie.  

- Możemy pójść na spacer z Anastasią... Chyba że wolisz się położyć.

- Możemy pójść. Obiecałem jej lody. Masz moje papierosy?

Guardian  || ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz