93. "To są bliźniaki."

4.8K 357 416
                                    

Pov. Chase.

- Mamo no błagam!

Spojrzałem na nią, a ona się zaśmiała i usiadła przy stole.

- Nie przywitałeś się.

- Witam was wszystkich.

Spojrzałem na rodzinę, a ojciec się zaśmiał.

- Synu. Nie spodziewałem się tego.

- Ta, ja też.

- Ale... Dlaczego? Tak bardzo się cieszę że się pozbierałeś po Leila'i...

Ona myśli że zerwaliśmy. Nigdy jej nie powiedziałem co tak naprawdę się stało.

- Mamo...

- Tak, przepraszam.

- Ona się zabiła. Nie zerwaliśmy.

Zakryła usta dłonią, patrząc na mnie.

- Dlaczego nic nie mówiłeś...?

- Nie lubiłem o tym mówić. Nikt nie wiedział.

- Ale... Dlaczego?

- Ktoś jej groził że roześle jej nagie zdjęcia jeśli nie oddam pieniędzy. Nic nie pożyczałem, ktoś to sobie wymyślił. Zamiast mi o tym powiedzieć, wolała się zabić.

- Chase tak mi przykro... A Angel...

- Też je dostawała, ale mi o tym powiedziała.

- Cieszę się że sobie poradziłeś... Jesteś z nią szczęśliwy?

- Jak widać. Mamo posłuchaj... Angel chce się przeprowadzić do Anglii. Nie teraz, za kilka lat.

- Och... A ty?

- Mi to jest obojętne. Ona chce ze względu na śnieg. Szczerze mówiąc, też bym chciał. Tam jest... Bardziej nastrojowo w święta. Ojciec Angel powiedział że jeśli będzie chciała to może z nami polecieć i kupić sobie tam dom lub mieszkanie.

- Twój tata ma tu firmę... Miałeś ją przejąć.

- Wiem... Przejmę ją, ale jeśli Angel będzie chciała to polecę do Anglii... Mamo nie zostawię jej. Angażuje się w to, żeby jej dzieci miały dobrze.

- W Anglii nie będą miały dobrze. Chase, Los Angeles jest marzeniem wielu ludzi...

- Nie moim. Ludzie tu są podzieleni na biednych i bogatych, na tych co osiągnęli sukces i na tych którzy nie.

- Wszędzie ludzie są tak podzieleni.

- Ale tu to bardziej widać. A ty co uważasz?

Spojrzałem na ojca, który się nam przygląda. Spojrzał na mnie i kiwnął głową.

- Moim zdaniem to nie jest zły pomysł. Ja mogę tutaj zarządzać firmą dopóki będę mógł, a ty Chase w Anglii możesz otworzyć jakiś sklep.

- To nie jest zły pomysł.

Pov. Angel.

Po czterech miesiącach poszłam do Kevina na badanie i się uśmiechnęłam, wiedząc że mogę już poznać płeć dziecka. O mój boże jaram się. Kurwa.

- Jak się czujesz?

Chase na mnie spojrzał.

- Przestań mnie pytać jak się czuję.

Przewróciłam oczami. Ten debil mnie wkurwia.

- Znowu zaczynamy.

- Zrobiłeś mi dzisiaj kurwa najgorsze kanapki na świecie. Gorszych nie mogłeś zrobić.

Guardian  || ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz