10. "I mam z tobą siedzieć całą dobę."

6.9K 407 196
                                    

- Halo!

Poczułam że ktoś mną trzęsie, więc się zerwałam, leżąc na Chase'ie.

- Kurwa, co?

Spojrzałam na wkurzonego Jacka, przez co się zaśmiałam, opuszczając głowę na klatkę piersiową Chase'a. O kurwa.

- Jebany idioto wstawaj.

Walnął Chase'a, który się nawet nie poruszył.

- Dlaczego u ciebie śpi?

- Po prostu. Jack daj spokój...

- Angel, kurwa. On ma prawie dwadzieścia cztery lata.

- Co z tego? Nie pieprzymy się. Tylko razem spaliśmy.

Pomijając chwilę w której się pożeraliśmy.

- Uważaj na siebie.

- Dlaczego każdy mi to powtarza? Uważam na siebie.

- Jasne.

Wyszedł stąd, więc spojrzałam na Chase'a, który dalej śpi.

- Chase, wstawaj.

Wzięłam telefon, ciągle na nim leżąc i spojrzałam na godzinę.

- Jest dwunasta. Chase.

Walnęłam go w klatkę piersiową, ale to na nic. Ugh...

- Chase, Chryste.

Pocałowałam go, zjeżdżając od razu na szyję i klatkę piersiową, a po tym jeszcze niżej, aż do gumki jego bakserek. Zobaczyłam że się przebudził, przez co się uśmiechnęłam.

- Dzień dobry Panu.

- O kurwa jak zajebiście mi się spało.

Przytulił mnie do siebie i westchnął.

- Idę się ogarnąć.

Chciałam wstać, ale mnie złapał i obrócił tak, że wylądowałam pod nim.

- Mężczyzna chce buziaczka, tak?

- Cholernie.

Uśmiechnęłam się i owinęłam ręce wokół jego szyi.

- Zrobisz mi śniadanko?

- Zależy jaki będzie buziak.

- Cholernie dobry.

Zaśmiałam się, gryząc jego dolną wargę i za nią ciągnąc. Pocałował mnie i wsunął język do moich ust. Położyłam się wygodniej i jęknęłam mu w usta, jeżdżąc dłońmi po jego plecach oraz bicepsach.

- Wystarczy na śniadanie?

- Jeszcze chwila.

Znowu złączył nasze usta razem, przez co się zaśmiałam, obracając go tak, że na nim siedzę.

- Mogę się ubrać?

Uśmiechnęłam się, a on się zaśmiał.

- Jeśli masz zamiar zejść na dół to tak, nawet musisz się ubrać.

- Czyli tak nie mogę?

- Nie.

- A mogę twoją koszulkę?

- Chcesz?

- Jeszcze pytasz?

- Możesz sobie wziąć.

Wzruszył ramionami, przez co się uśmiechnęłam i zgarnęłam koszulkę Chase'a, zdejmując z siebie piżamę i założyłam jego szarą bluzkę, którą miał na sobie.

Guardian  || ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz