24

2.7K 85 2
                                    

Pov. Marcin

Widziałem, że Lexy dalej przejmuje się tymi nieprzyjemnymi wiadomościami. Naprawdę ją lubię i nie chce żeby była smutna przy niej w jedną chwilę potrafię zapomnieć o Nikoli nie wiem co się ze mną dzieje, nawet Stuart nie potrafił mnie od tego odciągnąć a ona zrobiła to nie dość że całkiem nie świadomie to jeszcze bez większego wysiłku - jeszcze chwilę pomyślałem po czym postanowiłem działać, dodałem post :

@marcindubiel
Los Angeles

Lubi to @stuuburton i 223 556 innych użytkowników @marcindubiel Posłuchajcie między mną, a @lexychaplin do niczego nie doszło nie jesteśmy nawet razem, tylko się przyjaźnimy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lubi to @stuuburton i 223 556 innych użytkowników
@marcindubiel Posłuchajcie między mną, a @lexychaplin do niczego nie doszło nie jesteśmy nawet razem, tylko się przyjaźnimy. Na story u Agaty nie robiliśmy nic złego więc nie rozumiem po co ten cały hejt na nią i nie rozumiem czemu tylko na nią przecież ja też tam byłem czy tylko kobieta w takich sytuacjach musi dostawać baty to naprawdę przykre 😔

Komentarze 2334:
@lexychaplin dziękuję 💓
@marcindubiel ❤️

@stuuburton jak słodko
@marcindubiel no przecież musiałem coś zrobić
@stuuburton wiem wiem

@fagataaa kochane to
@marcindubiel ❤️

@fannie widać że masz dobre serduszko

_______________________________________
Pov. Lexy

Marcin się kąpał, a ja w tym czasie przeglądałam instagrama nagle natknęłam się na post chłopaka, (chodzi o ten powyżej) zrobiło mi się strasznie miło nikt nigdy nie zrobił dla mnie czegoś takiego, z moich oczu zaczęły lecieć łzy, nagle do pokoju wszedł Marcin, który gdy tylko mnie zobaczył podbiegł do mnie i mnie przytulił
M - Co się stało Lexy? Znowu do ciebie piszą? - powiedział troskliwie chłopak , a ja tylko wtuliłam się w niego bardziej i powiedziałam
L - thank you nikt nigdy nie zrobił dla mnie czegoś takiego
M - pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć nie pozwolę na to żeby cię obrażano - nagle w drzwiach zobaczyliśmy Agatę i Stuu którzy na słowa Marcina powiedzieli ciche
A, S - oooo...
M - ile słyszeliście?
A, S - wszystko
L - serio?
S - tak i powiem wam szczerze, bylibyście uroczą parą

Pov. Stuu

Gdy to powiedziałem zobaczyłem jak na twarzy zarówno Lexy jak i Marcina pojawiły się lekkie rumieńce, jednak nie oderwali się od siebie wręcz przeciwnie miałem wrażenie że Marcin przytulił ją jeszcze mocniej , chwilę jeszcze pogadaliśmy, aż w końcu Lexy zasnęła, a Marcin bacznie ją obserwował dalej ją przytulając. Postanowiłem więc z nim pogadać
S - Marcin? - powiedziałem niepewnie
M - Co Stuart - odpowiedział nie odrywając wzroku od śpiącej dziewczyny
S - Czujesz coś do niej? - zapytałem już trochę pewniej, a on momentalnie na mnie popatrzył i powiedział
M - możemy o tym porozmawiać kiedy indziej
S - w takim razie jutro rano idziemy poćwiczyć na plaży - powiedziałem, a zrezygnowany Marcin po chwili odpowiedział
M - w porządku - i zasnął wtulony w dziewczynę
Ja poszedłem do Agaty i o wszystkim jej opowiedziałem, dziewczyna była w nie małym szoku
A - serio Lexy nie przeszkadza to że śpią razem na dodatek wtuleni w siebie
S - najwidoczniej nie
A - w takim razie ja również muszę z nią jutro pogadać pójdziemy na kawę do starbucksa i o wszytko ją wypytam - myślałem że już skończyła ale po chwili dodała - Marcin jej nie skrzywdzi prawda? - zapytała zmartwiona
S - nie,  jeszcze nigdy nie widziałem żeby zależało mu na kimś tak bardzo jak na niej - powiedziałem mocniej przytulając dziewczynę
A - wybacz że pytam, ale wiesz ona nie pozwalała się dotknąć żadnemu chłopakowi odkąd rozstała się ze swoim poprzednim boję się że zakocha się w Marcinie a on ją odrzuci, a ona znowu zamknie się w sobie
S - spokojnie ja również myślę że Marcin coś do niej czuje, jeszcze przed tą imprezą zanim poznał Lexy nie miał na nic ochoty, a teraz widzę jaki jest szczęśliwy - powiedziałem tym samym odpływając do drugiej, piękniejszej krainy.

_______________________________________

Słodko 🥺❤️

Słodko 🥺❤️

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ps. Dziękuję bardzo za każdy odczyt oraz każdy głos na moją książkę nie macie pojęcia jaką motywację mi to daje jeszcze raz dziękuję i miłego wieczoru

Oni muszą być razem - MarcinxLexy (zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz