Skip time (3 miesiące)
Pov. Marcin
Obudziłem się jak zawsze przytulony do Lexy, w sumie to częściej śpię u niej w pokoju niż u siebie, ale mniejsza haha. Ogólnie to nie jesteśmy jeszcze razem szkoda, ale z każdym dniem zbliżamy się do siebie coraz bardziej nasza relacja jest coraz dziwniejsza, ale myślę że idzie w dobrym kierunku. Ogólnie to dzisiaj Stuart z Agatą chcą ujawnić związek w sumie to fajnie w końcu nie będziemy musieli tak bardzo uważać nagrywając insta story itd
_______________________________________
@stuuburton
Warsaw, Poland
Lubi to @lexychaplin i 223 667 innych użytkowników
@stuuburton kocham cię @fagataaaKomentarze 2143:
@lexychaplin aww 💓
@stuuburton 😘@marcindubiel szczęścia 💓
@stuuburton dzięki@nidds tak myślałam że coś was łączy haha szczęścia
_______________________________________
@fagata
Warsaw, PolandLubi to @lexychaplin i 255 112 innych użytkowników
@fagataaa A więc jesteśmy razem haha kocham cię @stuuburtonKomentarze 2316:
@lexychaplin aww congrats 💓
@fagataaa dziękujemy ❤️@marcindubiel słodziaki
@fagataaa takie jak ty i...
@marcindubiel nawet nie próbuj haha
@fagataaa .... @lexychaplin też was lubię haha
@lexychaplin i kill you now
@fagataaa haha już uciekam@nasti szczęścia
@milja ale fajnie gratulacje
_______________________________________
Pov. Stuart
Strasznie bałem się reakcji widzów na mój związek z Agatą, jednak okazało się to niepotrzebne ponieważ zareagowali dobrze, oczywiście były negatywne komentarze, ale bez tego raczej by się nie obeszło, więc jakoś mnie nie przejęły najważniejsze że my jesteśmy szczęśliwi, a co do zdania innych to tak jakby się nie liczy. Myślałem o tym jeszcze przez chwilę po czym udałem się do kuchni, gdzie spotkałem Lexy i Marcina w dość dziwnej sytuacji. Mianowicie Marcin obejmował ją w talii, a ona patrzyła się mu w oczy lekko przegryzając wargę. Nie chciałem przeszkadzać, ale byłem głodny ,cholera co mam zrobić po chwili namysłu ostatecznie postanowiłem przerwać im tą chwilę i tak trwała już za długo i gdyby mieli się pocałować to zrobiliby to już dawno, ale jak zawsze pewnie oboje się boją, uhh ich głupie gadanie. Gdybym mógł to zmusiłbym ich do wyznania sobie miłości, ale oczywiście każda próba rozmowy z Marcinem, po której niby coś zrozumiał i tak kończyła się nie powodzeniem, a więc zaprzestałem, ale i tak mam zamiar do tego wrócić, bo ja tak łatwo nie odpuszczam
S - Hejka gołąbeczki - kiedy to powiedziałem oni automatycznie od siebie odskoczyli na co odrazu zareagowałem - spokojnie przede mną nie musicie udawać że nic do siebie nie czujecie haha - zaśmiałem się patrząc na ich czerwone buzie
M - Ile tu stoisz? - zapytał poddenerwowany, czy to możliwe że coś przede mną ukrywa, może zanim tu wszedłem to wydarzyło się coś więcej, moje rozmyślenia przerwał głos Lexy
L - Halo? - pomachała mi ręką przed oczami wyraźnie zdenerwowana
S - Jakieś 15 minut - powiedziałem sprawdzając ich reakcje tak naprawdę stałem może z 5 do 10 minut maks, ale dla ich przerażonych buzi opłacało się skłamać haha
L - Czyli od początku - widziałem jej stres i spojrzenie skierowane ku Marcinowi, i po chwili jej cichy szept - myślisz że to widział? - co miałem widzieć ja pierdziele czemu nie przyszedłem tu wcześniej, Marcin tylko przełknął ślinę nie wiedzą co powiedzieć M - My chyba już musimy iść - powiedział ciągnąc Lexy za rękę, stwierdziłem że dam im spokój bo nie chcę ich tym męczyć, ale i tak później zapytam o to Marcina._______________________________________
Myślicie że co mogli robić?
Tak btw to nie mogę uwierzyć że to już 70 rozdział wow 😮
Miłego wieczoru do jutra 👋
CZYTASZ
Oni muszą być razem - MarcinxLexy (zakończona)
Random„... my jednak widzimy jak na siebie patrzą i chcemy ich jakoś połączyć."