19. "Czegoś się boisz."

3.8K 278 464
                                    

Po lekcji wyszłam z klasy, a po chwili na schodach ktoś mnie złapał za rękę i pociągnął w jakąś stronę. Co jest. Spojrzałam na niego i zobaczyłam Cole'a, więc wyrwałam rękę z jego uścisku.

- O czym gadałaś z Andy?

- Spierdalaj.

O, dla niego potrafię być chamska.

- Sarah do kurwy nędzy.

- Może ją spytaj, hm? Gówno cię to obchodzi.

- O czym gadaliście?

Przyparł mnie mocno do ściany, więc twardo na niego spojrzałam.

- Słucham.

- Nie powiem.

- Kurwa mać Sarah.

- Zrób co chcesz, proszę bardzo. Nie dbam o to. Dokończ co zacząłeś to może Ci powiem.

- Nic nie zacz...

- Nie w ogóle. Puszczaj mnie.

- Co chciała Andy.

- Gówno.

- Ja pierdole.

- Uważaj bo zaraz Lewis zobaczy jak traktujesz jego siostrę.

- Sarah nie wkurwiaj mnie tylko powiedz czego chciała.

Puścił mnie, więc poprawiłam sukienkę i poszłam w stronę schodów.

- Uważaj na nią.

- Co cię obchodzę, hm?

Spojrzał na mnie i do mnie podszedł.

- Uwierz że obchodzisz.

- Kurwa! Ja pierdole! Słyszysz co ty pierdolisz czasami?!

Wybuchłam i na niego spojrzałam, a on uniósł brwi.

- Nic ci nie zrobiłem, więc...

- Pierdolnij jeszcze czymś, dawaj! Pośmiejemy się razem. Może opowiedz jak bardzo kocham kutasa starego zboczeńca, hm?! A może o tym że traktujesz mnie jak szmatę odkąd pojawiła się Andy!

- Co się dzieje?

Damian z Caroline do nas podeszli, ale na nich nie spojrzałam.

- Nie masz już nic do powiedzenia na mój temat? Może zaraz mi przypierdolisz że jestem puszczalska, bo chodzę co chwi...

- Zaraz powiesz coś przy nich i będziesz żałować.

- Bo mnie wkurwiasz! Jesteś kochany, troskliwy i tak dalej, a później nagle się zaczynasz do mnie dobierać i...

- Nie miałem zamiaru ci nic zrobić.

- Skąd to miałam kurwa wiedzieć?! Z mojej perspektywy to wyglądało zupełnie inaczej i dobrze wiesz że to dla mnie cholernie trudny temat! Wybrałeś na odepchnięcie mnie najgorsze co może być!

- Sarah daj spokój...

- Spierdalaj. Leć do swojej Andy a ode mnie się odpierdol. Pytała tylko do kogo lepiej nie podchodzić w tej szkole, zadowolony?

- Nie chciałem żebyś miała o mnie takie zdanie.

- Kurrwa zaraz nie wytrzymam. Traktujesz mnie jak szmatę, ale ja dalej mam myśleć że jesteś kochanym braciszkiem, chłopakiem. Bo to okej że ciągle mnie próbujesz ranić i co najlepsze, to Ci się cholernie dobrze udaje.

- Nie warto.

Damian westchnął i mnie złapał za rękę.

- Następnym razem przemyśl co zamierzasz zrobić lub powiedzieć. Masz kurwa tylko dziwki i Lewisa. I kurwa, skoro jest twoim najlepszym przyjacielem to chyba powinieneś mieć jakieś zasady. Milion razy cię prosił żebyś mnie nie zranił.

I Will Never Forget Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz