38. "Mam zamiar powiedzieć tacie."

3.7K 310 481
                                    

Rano jak weszłam do klasy, usiadłam obok Cole'a i się uśmiechnęłam.

- Co taka szczęśliw... A, no tak.

Spojrzał na moją szyję, a ja się zaśmiałam.

- Cole...

- No mów.

- Uh, ja... W sensie, nie wiem jak to powiedzieć, ale czuję się cudownie.

- Wal prosto z mostu. Wróciliście do siebie?

- Poszłam z nim do łóżka. O mój boże... To było piękne. Idealne.

Odwrócił wzrok i się uśmiechnął, kiwając głową.

- Aż tak?

- Mhmm... To nie było to samo co z tamtym, z Damianem to... Coś wyjątkowego.

- To dobrze.

Uśmiechnął się i usiadł wygodniej, kiedy weszła do klasy Andy.

- Przepraszam za spóź...

- Wypierdalaj.

Cole się odezwał, a ona spojrzała na niego ze łzami w oczach. Udaje, widać.

- Musisz być dla mnie taki chamski?

- Kochanie, to jeszcze kurwa nic. Poczekaj aż się wkurwię.

- Cole do dyrektora.

- Dziękuję bardzo.

Uśmiechnął się i wstał, przez co westchnęłam.

- Cole musimy popracować nad twoim zachowaniem.

Spojrzałam na niego, a on się zaśmiał.

- Nie wyjdzie ci to. Żegnam was wszystkich.

Wyszedł stąd, potrącając mocno ramieniem Andy, a ona założyła ręce na piersi.

Pov. Cole.

Na przerwie podeszła do mnie Andy i się uśmiechnęła.

- Możemy porozmawiać...?

- Spierdalaj.

Napiłem się wody, a ona westchnęła.

- Cole... Proszę. Przepraszam za to co było, okej? Naprawdę przepraszam...

- Zniszczyłaś mi życie, nie da się za to przeprosić. Możesz dla mnie zginąć, nawet bym nie przyszedł na pogrzeb.

- Żałuję... Chcę się przyjaźnić.

Zaśmiałem się i na nią spojrzałem, mając ochotę wylać tę wodę na jej łeb. Jebana suka.

- Przyznaj się przed każdym że nic ci nie zrobiłem, że cię nawet nie dotknąłem.

- Wiesz, dotknąłeś. Byliśmy w...

- I to był największy błąd w moim życiu. Nie mam zamiaru z tobą dyskutować. Gdyby tu nie było ludzi, bym z chęcią zrobił to co rozpowiedziałaś że zrobiłem.

- Hej, Cole mam spra....

- Spierdalaj.

Spojrzałem na Sarah'ę, a ona uniosła brwi. Poszedłem za szkołę, a tu zobaczyłem Lewisa z Leną jak palą.

- Daj mi jednego.

Lewis się zaśmiał, wyjmując z kieszeni paczkę papierosow i mi dał.

- Co jest?

- Andy chce się kurwa przyjaźnić. Ta jasne. Właśnie, twoja siostra poszła do łóżka z Damianem.

Uniósł brwi, przenosząc wzrok na Lenę, a ona się szeroko uśmiechnęła.

I Will Never Forget Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz