Ktoś tu wszedł, więc tam spojrzałam. To Cole z jakimiś ubraniami.
- Sarah...
- Daj spokój.
Pociągnęłam nosem i westchnęłam, a on do mnie podszedł, kładąc ubrania na łóżku.
- Lewisowi po prostu jest ciężko. Nie ma żadnej pomocy przy Amy, a ona nie ma prawdziwej matki i to go dobija.
- Ma matkę...
- Która się puszcza i ćpa? Amy nie ma wzoru do naśladowania, a Lewis boi się że sobie nie poradzi z doradzaniem jej. Wiesz, okres, staniki. Nie zna się na tym.
- Zna.
Cole się zaśmiał, siadając obok mnie.
- Też myślałem że się znam, a jak miałem pójść z Mayą po pierwszy stanik, kompletnie nie wiedziałem co robić.
- Przecież wasza mama...
- Umarła. Ojciec jeszcze więcej zaczął pić. Musiałem jej pomóc ze stanikiem i to była katastrofa.
Uśmiechnęłam się, kiedy usłyszałam jakiś głos w salonie. To nie Lena.
- Co tak wcześnie?
Cole zmarszczył brwi i tam poszedł, więc ja za nim. To Maya.
- Jak było?
Zaśmiał się i ją przytulił, a ona zaczęła płakać. O Jezu...
- Ej... Co się dzieje?
- Zostawiłam go.
Spojrzała na niego, ścierając łzy.
- Co? Chwila, tego idiotę?
- Poszłam do jego pokoju, bo nie mogłam spać i... Pieprzył Emmę.
Kto to Emma?
- Żartujesz. Że Emmę? No kurwa co za typ.
Zauważyła mnie i się delikatnie uśmiechnęła.
- Sarah... Twoja księżniczka.
Zaśmiała się przez łzy. Boli mnie serce jak na nią patrzę w takim stanie. Była taka mała... A teraz płacze przez jakiegoś dupka.
- Daj spokój z tą księżniczką.
Objął ją, całując w głowę.
- Maya?
Amy spytała słabym głosem, więc Maya do niej podeszła. Spojrzałam na Lewisa, który siedzi obok i westchnęłam. Amy znowu zwymiotowała.
- Jedziemy do szpitala.
- Wasz ojciec nie wie że masz córkę.
Cole się odezwał i na niego spojrzał.
- Co mam niby zrobić?
- To pewnie jakiś wirus. Mam krople żołądkowe, Maya też to kiedyś miała i jej pomogły.
- Nie przejmuj się...
Maya się uśmiechnęła, przytulając Lewisa.
- Mam kurwa tego wszystkiego dość. Pierdole to. Rób sobie co chcesz, jedź do swojego mieszkania, pójdź kurwa może od razu do tego skurwiela. Amy jedziemy do szpitala.
- Nie pojedziesz z nią do szpitala żeby się dowiedział że masz córkę. Ma ją spotkać to samo co Sarah'ę? Jest w wieku jak zaczął jej to robić do cholery.
Cole powiedział, a Lewis starł łzy.
- Skąd ma się kurwa dowiedzieć że to moja córka?!