37. "Jestem szczęśliwa."

3.8K 304 422
                                    

Po kilku minutach zatrzymał się pod moją ulubioną pizzerią, przez co się uśmiechnęłam. No nie... Moje serduszko...

- Zaraz wracam.

Kiwnęłam głową, a on poszedł. Zostawił telefon. Kuurrwaaa. Wzięłam go szybko i weszłam w wiadomości z Lewisem.

Ja:
LEWIS

Ja:
POMÓŻ

Lewis Gomez:
Hm?

Ja:
DAMIAN MNIE WZIĄŁ NA PIZZE

Lewis Gomez:
O kurwa XDDD

Lewis Gomez:
To dlaczego piszesz z jego telefonu?

Ja:
Bo bierze na wynos i zostałam w samochodzie

Ja:
CO MAM ROBIĆ

Lewis Gomez:
NIE PISZ Z JEGO TELEFONU TYLKO CIESZ SIĘ JEGO TOWARZYSTWEM

Lewis Gomez:
Kurwa mać

Ja:
STRESUJĘ SIĘ

Lewis Gomez:
Wypierdalaj do niego

Ja:
Spierdalaj

Usunęłam wiadomości i odłożyłam telefon. Może jednak? Uh... Co dziwne, nie zmienił hasła. Ja w sumie też... Wzięłam ten telefon i weszłam w wiadomości. Tylko spojrzę z kim pisał. Nie no nie mogę... Tylko osoby. Tak. Hmm... Lewis, Cole, Caroline, jakiś... Murzyn. Hm. Mogę? To tylko jego kolega, nie naruszam prywatności jeśli chodzi o dziewczyny. Po prostu jestem ciekawa.

Damian:
Spierdalaj

Murzyn 💪🏿:
Kurwa gościu co się z tobą dzieje

Damian:
Kurwa gościu XDDD

Murzyn 💪🏿:
Wypierdalaj XD

Murzyn 💪🏿:
Nie jesteś sobą

Damian:
Spoko, zjem snickersa

Murzyn 💪🏿:
XDDD

Murzyn 💪🏿:
Ja pierdole jak ta laska ci zawróciła we łbie

Murzyn 💪🏿:
Weź z nią pogadaj

Damian:
...

Damian:
Nie mam jak

Murzyn 💪🏿:
Bo?

Damian:
Nie chodzi do szkoły

Damian:
Nie pójdę przecież pod jej dom

Murzyn 💪🏿:
Leć z boomboxem i zaśpiewaj

Damian:
Jesteś kurwa zjebany

Uśmiechnęłam się, wychodząc z chatu z tym... Kimś. Nie znam go. Damian nigdy nic o nim nie mówił. Hm... Dalej są też jacyś kumple. Oo, jest dziewczyna. Blondynka... Kurwa mać. Damian lubi blondynki. O, i też są wiadomości z jego byłymi. No muszę. Kurwa muszę. Nie, nie mogę bo wyszedł. Usunęłam historię aplikacji i odłożyłam telefon na miejsce, a po chwili wsiadł i westchnął.

- Mam w domu piwo, może być? Chyba że wolisz sok... To musimy podjechać do sklepu.

- Może być piw... Jakie?

- To co zawsze pijesz. Mojej matce zasmakowało i ciągle teraz to kupuje.

- Och, okej. Mogę jedno wypić.

Ruszył, więc na niego spojrzałam i westchnęłam. Uh... Tęskniłam za tym widokiem. Damian za kółkiem to najlepszy widok na świecie. Okej, nie najlepszy. Jeden z lepszych. Uwielbiam na niego patrzeć jak prowadzi, jest skupiony na drodze, ale też rozluźniony jakby to robił od zawsze i... Uh. Idealny. Jazda samochodem jest dla niego jak chodzenie.

I Will Never Forget Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz