Cole tu wszedł z rękoma w kieszeni i bez słowa poszedł do kuchni.
- I nic nie powiedział, normalnie by rzucił tekstem. Pokłóciliście się o coś.
- Jak widać. Możemy już stąd iść?
- Cole! O co wam poszło? Ona mi nie powie.
- Nie wpierdalaj się.
Cole się do niego chamsko uśmiechnął.
- Och, znacie się z miesiąc i już się tak pokłóciliście że jedno i drugie jest w chujowym nastroju.
- Nie pokłóciliśmy się.
- Czyli to Sarah się obraziła? O co?
- Kurwa, stary.
- O co wam poszło?
- O Andy. Tak jakby. Wystarczy Ci tyle?
Lewisowi zrzedła mina i na mnie zerknął.
- Ile wiesz?
- Nic. Jakaś laska mi wczoraj powiedziała że mam się od niego trzymać z daleka bo będzie to samo co z Andy.
- Powiedziałeś jej coś?
- Nie.
- Powiedział że mam go zostawić w spokoju i że jestem tylko twoją siostrą po tym jak mu powiedziałam kilka rzeczy.
- Dobrze wiem że byś mi tego nie powiedziała na trzeźwo.
- Ale ci zaufałam i powiedziałam!
- Nie zaufałaś. Byś to powiedziała każdemu, a że ja akurat podszedłem, to mi powiedziałaś.
- Możemy stąd iść?
Spojrzałam na Lewisa.
- Nie, bo coraz bardziej mi się to podoba. Czyli ty mu niby zaufałaś i powiedziałaś coś osobistego, a on cię później odepchnął.
- Tak.
- Och, no dobra. I co dalej? Czujesz się zraniona, tak?
- Oszukana.
Lewis się uśmiechnął i wstał w końcu z tej kanapy.
- Andy to jego była, każdy myśli że to on ją zostawił, zdradził i tak dalej, a tak naprawdę to ona go zostawiła. Żadna w sumie tajemnica.
Wzruszył ramionami.
- Och, no dobra. I to było takie trudne do powiedzenia w nocy?
Spojrzałam na Cole'a.
- To dopiero początek historii. Nie poznasz reszty.
- Andy była cholerną atencjuszką. Robiła z siebie ofiarę po zerwaniu, a on był w niej zakochany. Udawała że się przez niego tnie i tak dalej. W końcu udawała że miała próbę samobójczą.
- Co?
- Każdy się rzucił z tym na Cole'a.
- Kurwa Lewis.
Cole na niego spojrzał, a ja przyjrzałam się jego twarzy.
- Cole przez pewien czas chodził przez to do psy...
- Nie chcę tego słuchać, hm? Po prostu chcę stąd wyjść.
- No weź, nie chcę żebyście się kłócili. On jest moim przyjacielem, a ty siostrą. Chcę żebyście mieli dobry kontakt. Sprawa z Andy nie jest wielką tajemnicą, każdy o tym wie.