Spokojny weekend jak zawsze. Zero wyjazdów, nikt nie przyjezdny. Jest znacznie więcej czasu na drobne porządki, rozmyślanie nad wszystkimi błahymi i ważnymi sprawami, odliczanie do ważnych wydarzeń bądź też rozmyślanie nad życiem.
Wokół panuje cisza. Doskonale można usłyszeć dźwięki tykającego zegara.
14.58
W tle mruczy czarny kot, a za oknem szczekają psy. Zbyt cicho jak dla mnie. Muzyka z słuchawek pomaga zrelaksować się w różnych sytuacjach, nawet tych zbyt za spokojnych. Zero rozrywki od niepamiętnych czasów.
Ja sama w domu
Znowu..
Odpalam netflixa, pierwszy lepszy film. Jeden punkt do zabicia nudy. To i tak za mało.
Po dziesięciu minutach film stał się jednak bardzo nudny. Włączam kolejny film.
Już wolałam oglądać ten pierwszy...
Wyłączam netflixa, idę coś zjeść. Kieruje się do kuchni.
Pora zrobić zakupy
Natychmiastowo
Biegnę po telefon i słuchawki. Biorę kluczyki z komody i wychodzę z domu.
Pierwsza lepsza piosenka
Nawet fajna..
..jednak nie, włączam kolejną
Moje życie składa się z jednej wielkiej nudy przez duże N. Moja mama zostawiła nas, kiedy byłam jeszcze niemowlakiem. Stwierdziła, że nie ma zamiaru być matką w tak młodym wieku i musi się wyszaleć. Nie chcę być taka jak ona. Zostawiła mojego tatę w najbardziej trudnym dla niego momencie..
Musiał zajmować się takim śmierdzącym bobasem jak ja, podczas przejmowania jednej z wielu firm mojego dziadka.
Podobno byłam grzeczna...
...możliwe, chociaż i tak w to nie wierzę.
Mówią, że jestem bardzo podobna z wyglądu do mamy.
W to tym bardziej nie wierzę
Kiedy byłam mała tata zawsze opowiadał mi, że mama pracuje bardzo daleko i niedługo do nas wróci. Głupi bobas jak ja w to wierzył. Codziennie wyglądałam przez okno za mamą, jedyne co mi z tego zostało to utrata nadziei we wszystko i wszystkich. Szczególnie we mnie. Jedyne w czym jestem dobra, to zawracanie innym dupy.
Nie posiadam przyjaciół
W proporcji 50:50, 99% ludzi w szkole to wrogowie przez wielkie W
Ten 1% to moja koleżanka MiRae
Jednak mam przyjaciela
A proporcje są do bani
Wchodząc do sklepu natykam się na szkolnego chuligana. Pomimo wielkiej sławy jego mama pracuje w moim ulubionym sklepie. Tata ją dobrze zna
Byli szkolną miłością
Aż trudno w to uwierzyć
- Patrzcie kto przyszedł, to SangSo - wskazał na mnie palcem - Znowu przyszłaś po jedzenie? Roztyjesz się! A nie sory, zapomniałem, ty już jesteś gruba jak świnia - dodał, a reszta jego przyjaciół zaczęła się śmiać. Był bardzo dumny z siebie, aż chciało mi się wymiotować.
Reszta klientów w sklepie patrzyła się w naszą stronę.
Szkoda mi jego mamy, to naprawdę miła kobieta.
- Co, prawda boli?
- Uważaj, bo zaraz się popłacze - powiedział drugi z nich.
Tak bardzo chciałabym się im odgryźć, ale kultura mi tego zabrania.
W sumie po co komu kultura?
- Już płaczę, bo twój smród rani moje oczy - powiedziałam. Mam nadzieję, że chociaż powiedziałam coś z sensem.
- Masz coś jeszcze do powiedzenia, dziwko? - ryknął i ścisnął mnie mocno za ramię
- Tak, umyj zęby, bo zdążyłam zauważyć, że żółty to twój kolor - syknęłam, a on mnie uderzył.
Oddam ci za to, gnoju
Po paru minutowej kłótni i bójce przyszła ochrona..
..jestem skończona..
- Jak mogłaś coś takiego zrobić?! No jak?! Wiesz doskonale o tym, za jeszcze jeden twój taki wybryk i skończysz z aresztem domowym! Mam nadzieję, że czasami zdajesz sobie z tego sprawę, Lee SangSo.
Nie lubię kiedy używa mojego pełnego imienia, to oznacza, że jest bardzo mocno na mnie zły.
- Mam nadzieję, że taka sytuacja się więcej nie powtórzy, So.
- Tak, tato - rzekłam, a on rozsiadł się w swoim krześle biurowym.
Chyba jednak przypominam moją mamę...
- Chciałbym, żebyś zmieniła swoje zachowanie. Szczególnie dzisiaj podczas spotkania.
- Jakiego spotkania?
- Postanowiłem ruszyć się z miejsca i ułożyć życie na nowo. Poznałem pewną kobietę i dziś wieczorem chcę abyś i ty ją poznała. Pokaż się z jak najlepszej strony, So.
- Dobrze, tato. Pójdę już - powiedziałam. Już zamierzałam wstać, kiedy..
- Zapomniałem dodać. Będziesz mieć przyrodniego brata, SangSo.
CZYTASZ
STEPBROTHER
Fanfiction<ZAKOŃCZONE> ♡ ♡ ♡ "Jesteśmy bardzo źli, nie uważasz? Twój tata nie będzie zadowolony, jeśli to wyjdzie na jaw, prawda dziewczynko? A pomimo tego dalej chcesz w to brnąć. I o to właśnie chodziło.... " ♤ ♤ ♤ • Treść nie przeznaczona dla osób po...