68-początek czy koniec?

193 3 0
                                    

Oglądaliśmy nagranie z monitoringu,miałam mieszane uczucia z jednej strony wiedziałam że jednak nic nie zrobiłam,jednak miałam jakąś niepewność natomiast gdy zobaczyłam Daniela to wszystko powróciło...
-ej dobra sorry nie zamierzam tego dalej oglądać-daniel w pewnym mąmęcie gdy na filmie pojawili się koło mnie jacyś faceci
-siedź nigdzie nie pójdziesz-zatrzymała go Paula....gdy wreście obejrzeliśmy kamień spad mi z serca a odezwała się olivia
-więc podsumując to tak Vika cię nie zdradziła,a dostałeś zmontowany film od tego faceta którego Vika olała bo miała CHŁOPAKA ale ty i tak w to uwierzyłeś i zamiast spokojnie pogadać pojechałeś do Bydgoszczy gdzie zabawiałeś się z tą suką gdy Vika była załamana i wyjechała na prawie na dwa tygodnie do Meksyku i miała wiele okazji żeby się z kimś przespać ale nie ona nadal cię kocha...
-Więc teraz macie czas żeby się dogadać rodzice wrócą za godzinę-Paula po czym wyszli oczywiście nas zamykając żebyśmy przypadkiem nie zostawili tego w spokoju...siedzieliśmy chwile w ciszy
-nie zabawiałem się z nią nie potrafiłem...-powiedział,a ja już totalnie nie wiedziałam co o tym myśleć...
-to skąd te zdjęcia?
-wstawiła jakieś stare a na imprezie się upiłem i zabrała mi telefon...a ty co robiłaś z tą wielką gwiazdą na festiwalu-skąd on wie do cholery
-musiałam jakoś odreagować wystarczył tylko na jeden raz...Chciałam z tobą pogadać przed wyjazdem na festiwal ale ciebie już nie było w wawie...
-ja też chciałem pogadać ale ciebie nie było i pojechałem...
-to czemu nie zadzwoniłeś ani nie odbierałeś
-sam nie wiem może nie miałem odwagi...-nastała cisza po tych słowach
-Vika tęskniłem za tobą-zdziwił mnie tymi słowami ale było mi jakoś ciepło na sercu
-ja w sumie za tobą też,przywiązałam się do ciebie i jakoś tak pusto w mieszkaniu...
-przepraszam cię zachowałem się jak dupek,kretyn i debil
-No nie zaprzeczę...-podeszłam do okna i stanęłam tyłem do niego
-wybaczysz mi to...że byłem tak głupi i to uwierzyłem-podszedł do mnie a ja popatrzyłam w jego oczy,widziałam dokładnie że mu naprawdę na mnie zależy i wie jak mnie skrzywdził a do mnie wróciły wszystkie uczucia
-nie potrafię się na ciebie gniewać-wspięła się na palce i go pocałowałam,ten pocałunek był pełen tęsknoty,miłości i ogromniej namiętności choć był delikatny i czuły
-i co teraz z nami będzie?
-nie mam pojęcia ale wiem jedno że cię kocham
-ja ciebie też-znów się pocałowaliśmy
-zawieziesz mnie do mieszkania?-w końcu przyleciałam tutaj tak jak stałam
-jasne póki jeszcze nikt nas nie dorwał hah-i pojechaliśmy do mieszkania trzymając się za ręce...
-wejdziesz na górę?-spytałam gdy miałam wychodzić z auta
-jeśli chcesz?
-chce nawet bardzo-cmoknęliśmy się w usta i poszliśmy do windy w której spotkaliśmy Henryka jeszcze tego tu brakowało ale spokojnie nie zepsuje mi tego dnia
-cześć Vika dawno cię nie widziałem-zaczął
-cześć cóż dużo podróżowałam
-a nie wiesz może czemu Paula ode mnie nie odbiera?
-nie odbiera od ciebie po tym jak zobaczyła cię z inną laską-daniel
-a ty to kim jesteś że to wiesz-Henryk spytał zaskoczony
-to jest Daniel jej brat nie mieliście chyba jeszcze okazji się poznać
-fakt ale i tak daj Pauli spokój-daniel,winda się otworzyła a my weszliśmy do mieszkania w którym został niezły bałagan po pakowaniu
-idź się ogarnij a ja tu posprzątam i zrobię nam coś do jedzenia
-okey jak chcesz-poszłam rozpuściła włosy,i ubrałam białą koszulkę i czarne leginsy w sumie tylko to mi zostało bo reszta ciuchów albo zostawiłam w Grecji a jeszcze reszta jest w praniu po wyjazdach...gdy wróciłam do kuchni wszystko błyszczało a na blacie stała sałatka i wino
-postarałeś się-podeszłam do niego i go pocałowałam a on ten pocałunek przeciągał i pogłębiał w końcu podniósł mnie tak że z łatwością owinałam nogi między jego biodrami a on mnie podniósł i poszliśmy do sypialny cały czas się całując...

W końcu zasnęliśmy wtuleni w siebie po dniu pełnym zdarzeń i emocji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W końcu zasnęliśmy wtuleni w siebie po dniu pełnym zdarzeń i emocji...Rano obudziłam się pierwsza i patrzyłam na Daniela ale długo to nie trwało bo zaraz się obudził
-jak się spało-spytałam miziając go po twarzy i włosach
-przy tobie zawsze wspaniale-chciał mnie pocałować ale przerwało mu to dźwięk powiadomienia mojego telefonu
-poczekaj sprawdzę co przyszło
-ugh zabije tego kogoś haha
-o to Paula odbiorę lepiej
-weź poczeka jeszcze chwile-ale ja i tak odebrałam
-No wreszcie ktoś odbiera-Paula
-a kto od ciebie nie odbiera?
-mój kochany braciszek a na ciebie też jestem trochę wściekła bo o waszym pogodzeniu dowiaduje się z plotkary jest u ciebie-dość stanowczo
-skąd plotkara się dowiedziała!?dobra a Daniel jest obok dam cię na głośno mówiący
-już słyszysz mnie BRACISZKU!
-też miło cię słyszeć haha-daniel
-dobra opanuj się czemu nie odbierasz telefonu?
-zostawiłem w aucie i chyba się rozładował a coś się stało?
-gdybyś odbierał to był wiedział
-ale mogłabyś jaśniej-daniel
-w sumie tak mamy siostrę !Kasia urodziła wyszłam właśnie ze szpitala,ojciec próbował się do ciebie dodzwonić ale bez skutku
-WOW-daniel był trochę szokowany
-jeju jak fajnie ogarniemy się i pojedziemy do szpitala...-zaproponowałam
-dobry pomysł choć ojciec i tak jest zafiksowany córeczką
-a jak ma na imię?
-Lisa i jest totalnie słodziutka dobra kończę przypilnuj Daniela
-jasne pa-rozłączyłam się i poszłam do kuchni gdzie był Daniel,ochłoną trochę po czym ogarnęliśmy się i mieliśmy wychodzić ale jak to ja postanowiłam sprawdzić Plotkarę w końcu o nas pisali

-idziesz ?co tam czytasz?-daniel stanął za mną i zaczął czytać-spałaś z jakimś Amerykaninem-spytał oburzony-nie czepiaj się a ty ze swoimi ex w liczbie mnogiej!?-z dwoma może trzema ale nie zmieniaj tematu-a ja tylko z dwoma ale to ty zmieniasz te...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-idziesz ?co tam czytasz?-daniel stanął za mną i zaczął czytać
-spałaś z jakimś Amerykaninem-spytał oburzony
-nie czepiaj się a ty ze swoimi ex w liczbie mnogiej!?
-z dwoma może trzema ale nie zmieniaj tematu
-a ja tylko z dwoma ale to ty zmieniasz temat!
-tak jak zawsze wiesz!
-oby dwoje nie jesteśmy bez winny ale nie byliśmy wtedy razem więc każdy miał do tego prawo więc albo teraz sobie to wybaczymy albo to koniec nas-powiedziałam po chwili ciszy ale było mi trudno i miałam łzy w oczach
-tylko nie płacz proszę kocham cię-pocałował mnie a potem w końcu pojechaliśmy do szpitala choć zostałam przed w końcu to rodzinna chwila choć raczej daniel musiał się wytłumaczyć i dołączyłam do nich a Lisa jest serio przecudowna i słodziutka a i oczywiście pięknisiach...

-idziesz ?co tam czytasz?-daniel stanął za mną i zaczął czytać-spałaś z jakimś Amerykaninem-spytał oburzony-nie czepiaj się a ty ze swoimi ex w liczbie mnogiej!?-z dwoma może trzema ale nie zmieniaj tematu-a ja tylko z dwoma ale to ty zmieniasz te...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszliśmy ze szpitala zadzwoniła do mnie pani eva całkowicie zapomniałam o tej umówię i okazało się że trzeba ją podpisać najpóźniej jutro inaczej dopiero za trzy miesiące nie wypytałam ale obiecałam że jeszcze dzisiaj wieczorem wpadnę do niej...
Na lotnisku
-naprawdę musisz mnie zostawić-Daniel
-nie mam innego wyjścia niedługo wrócę
-mam nadzieje inaczej tego nie przeżyje
-kocham cię
-ja ciebie też-pocałowaliśmy się a potem poszłam do samolotu...
O 20.00 byłam już w Grecji pojechałam najpierw do Blanki która odrazu opowiedziała mi jak to ukartowali z tym nagraniem potem podpisałam umowę z jej mamą i wróciłam do domu No nie uprzedzałem o moim powrocie więc to było podejrzane ale i tak załapałam się na grila a przy okazji ciągnęli mnie za język i w końcu po godzinie ich prób powiedziałam im że wróciliśmy do siebie z Danielem...

Victoria and her facesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz