10-rozpoczęcie roku

277 5 0
                                    

Dziś rozpoczęcie roku szkolnego więc niestety zacznie się wstawanie na 8 do szkoły dobrze dziś dopiero na 10 ale i tak wstałam o 8 zjadła owsiankę na śniadanie po czym wyprostowała włosy i zrobiłam makijaż noi między czasie dzwoniłam do dziewczyn żeby się nie spóźniły bo wczoraj a właściwie dzisiaj o 2.00 wrócili do Wawy bo po drodze mieli jakiś wypadek i stali w korku ale wreście wszystkich obudziłam i ubrałam się w biały top do tego czarną jeansową spódniczkę i kurtkę do tego

Nie mogło zabraknąć jakiś odlotowych butów bo z racji że jestem zakupoholiczką to moim słabym punktem są buty a najbardziej szpilki więc jeszcze w lipcu zamówiłam sobie przepiękne szpilki tylko niestety nie miałam je gdzie włożyć i wreszcie mam ok...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nie mogło zabraknąć jakiś odlotowych butów bo z racji że jestem zakupoholiczką to moim słabym punktem są buty a najbardziej szpilki więc jeszcze w lipcu zamówiłam sobie przepiękne szpilki tylko niestety nie miałam je gdzie włożyć i wreszcie mam okazję w końcu to ostatni rok w tej szkole to muszę się jakoś prezentować do tego nasza paczka jest uznawana za tak zwanych VIP-ów choć nie zahowujemy się niewiadomo jak poprostu znamy wszystkich w tej szkole ale wracając do szpilek,są dość wysokie z wiązanim przy kostce i całe ogólnie są ze skóry węża jakkolwiek to brzmi są poprostu przepiękne

Wzięłam torebkę pożegnałam się z mamą i tatą zawiózł mnie i Krisa do szkoły gdy tylko wyszłam z auta zauważyłam moich przyjaciół ledwo żywych i podeszłam do nich poczym się przytuliliśmy- to idziemy na apel- zaczeła Patrycja- no chyba-paul jeszcze...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam torebkę pożegnałam się z mamą i tatą zawiózł mnie i Krisa do szkoły gdy tylko wyszłam z auta zauważyłam moich przyjaciół ledwo żywych i podeszłam do nich poczym się przytuliliśmy
- to idziemy na apel- zaczeła Patrycja
- no chyba-paul jeszcze zaspany
- a tak wogóle to mają dojść jacyś nowi do naszej klasy- Powiedział Wiktor a wszyscy zwrócili na niego wzrok
-No to wspaniałe może jacyś wreście normalni dojdą nie tacy jak Łukasz- powiedziała z obrzydzeniem Olivia która nienawidzi Łukasza a właściwie Graby bo tak n niego mówimu
-dobra chodźcie leniuchy-i całą paczką poszliśmy na salę gimnastyczną i zajęliśmy nasze miejsce na materacach i na nasze szczęście podeszła do nas wychowawczyni Nazywa się Anna i jest jedną z tych fajnych nauczycieli którzy zbyt wiele nie wymagają
-Dziędobry-powiedzieliśmy wszyscy razem jak zawsze
-dziędobry jak widzę wszyscy już w komplecie-zaczeła Gruszka tak na nią gadamy prywatnie
-nic się nie zmieniło-zaczełam przyjaźnie bo reszta jeszcze jakby spało
-ciesze się ale jak wiecie dochodzą do naszej klasy nowi uczniowie
-właśnie kto to będzie-zacuekawiona Patrycja
-będzie to rodzeństwo Paula i Daniel i chciałabym żebyście wzięli je pod swoje skrzydła i oprowadzili ich po szkole i wprowadzili ich
-tak jasne z przyjemnością-wysilił się Wiktor choć to było bardzo męczące biorąc pod uwagę że jest zmęczony
-to fantastycznie a teraz tu proszę grzecznie
-przypilnuje ich-olivia grzecznie odpowiedziała po czym Gruszka odeszła od nas a apel się zaczoł jak zwykle długie przemówienie dyrki nikogo nie ciekawiło więc robiliśmy Snapy lecz zaczeła ciekawą kwestie i zaczęliśmy słuchać znaczy chłopaki wręcz spali a my z dziewczynami niby słuchaliśmy
-...postanowiliśmy że w naszej szkole będą nowe zajęcia obowiązkowe dla ostatnich klas będą miały do wyboru dwa kierunki teatralny i sportowy .A teraz wszyscy udają się do swoich klas proszę tylko o zostanie Patrycji,Viktoria,Olivia,Wiktora i Paul z 3a jesteście?- spytała nas dyrka
-tak-krzykneli chłopaki
-widze że jesteście na tyłach to chodźcie do przodu-noi oczywiście podeszliśmy bo co nam zostało innego
-jesteśmy już-uśmiechnełam się i zaczęłam bo jestem najgrzeczniejsza z naszej paczki
-supyer to tak macie oprowadzić Paulę i Daniela po szkole prawda
-tak-ciągnełam nadal
-oni czekają przed szkołą więc pójdziecie sami po nich i zaprowadzicie do klasy
-dobrze to my już pójdziemy-tym razem to Olivia i poszłyśmy nie powiem bo wszyscy się ekscytowaliśmy z racji nowych uczniów a na dodatek to chłopak i dziewczyna na dodatek rodzeństwo więc zapowiada się ciekawie,gdy wyszliśmy ze szkoły faktycznie wstali nowi z rodzicami raczej więc podeszłam z resztą na czele
-dziędobry-powiedziała Oli
-Dziędobry-odpowiedział ich ojciec
-wy jesteście pewnie Paula i Daniel prawda-kontynuowałam
-tak-odpowiedziała Paula
-więc my jesteśmy z 3a czyli z waszej nowej klasy i mamy was oprowadzić po szkole-starałam brzmieć przyjaźnie i budzić jakiekolwiek zaufanie
- miło poznać-tym razem Daniel się odezwał i co jak co ale jaki on ma zarąbisty głos
-dobra jak macie przewodników to my jedziemy o której po was przyjechać-powiedział ich tata który jest chyba sportowcem bo ma mega wyrzeźbiony tors
-nie wiem ile nam to zajmie-spytała Paula
-w szkole posiedzimy tak ogólnie do 12 a potem idziemy do knajpki więc jak chcecie możecie się do nas dołączyć-wiktor zaskakująco się odezwał
-to może tak o 15 gdzieś to zadzwonimy jak coś-piżegnali się i poszliśmy do klasy po drodze rozmawiając i mówiąc co gdzie i jak w naszej szkole okazali się fajnymi ludźmi o serio prawdziwych,uczuciowych i podobnych do nas co bardzo mnie cieszyło że paczka się powiększa,po organizacji klasy po przez wybranie przewodniczącego którym zostałam ja bo jestem osobą w szkole bardzo przyjazną i miło,odpowiedzialną a po godzinach całkiem przeciwną ale taka już moja natura...poszliśmy do knajpki gdzie zawsze chodzimy po rozpoczęciu a w między czasie jeszcze porzuciłam mamie papiery ze szkoły bo knajpka jest obok firmy starych
-jestem już-doszłam do reszty po tym jak przyszłam od mamy
-a tak wogóle gdzie byłaś-spytała nowa
-była zanieść te papiery matce a właściwie to dałam Danowi bo matka ma spotkanie służbowe niby
-to twoi rodzice są właścicielami tej firmy wiedziałam że skąd cię kojarze-już kocham tę nową
-no wiesz z nią nie ma nudy bo nie raz uciekaliśmy przed dziennikarzami-kontynuowała Oli śmiejąc się
-a twoi rodzice czym się zajmują-zaciejawiona Patrycja jak ona szuka plotek
-No to tak moja biologiczna mama która mieszka w Bydgoszczy jest prawnikiem,Tata jest trenerem fitnes i przygotowuje się do zawodów atletycznych noi teraz jest jeszcze zaręczony z Kasią którą tu była i ona jest aktorką
-no to też masz ciekawie jak Vika
-no trochę
- Paula ja to czuje że my się polubimy-zaśmiałyśmy się wszystkie i gadałyśmy nadal

poszliśmy do knajpki gdzie zawsze chodzimy po rozpoczęciu a w między czasie jeszcze porzuciłam mamie papiery ze szkoły bo knajpka jest obok firmy starych-jestem już-doszłam do reszty po tym jak przyszłam od mamy -a tak wogóle gdzie byłaś-spytała n...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

O 15 rozeszliśmy się lecz nie na zawsze bo tylko na 2 godziny bo umówiliśmy się do parku rozrywki gdzie może przyjdą Paula i Daniel z którym mam nadzieję bliżej się poznać a i z Wiktorem jak wracaliśmy do domu uzgodniliśmy wspólnie że co działo się na Mazurach tam zostanie i to działo się pod wpływem alkoholu a teraz to będzie zwykły wakacyjny krótki romans...może to dziwne być dla niektórych ale tak będzie lepiej by nie psuć paczki i humoru teście,O 16 byliśmy już wszyscy w parku rozrywki i byli nawet bliźniaki co mnie mega ucieszyło najpierw poszliśmy na ślizg gdzie spędziliśmy z godzinę

może to dziwne być dla niektórych ale tak będzie lepiej by nie psuć paczki i humoru teście,O 16 byliśmy już wszyscy w parku rozrywki i byli nawet bliźniaki co mnie mega ucieszyło najpierw poszliśmy na ślizg gdzie spędziliśmy z godzinę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Potem poszliśmy na młyn,rolecostery, noi nie mogło zabraknąć karuzeli dla dzieci,były też samochody na których spędziliśmy kolejną godzinę a na koniec wygrali nam misie

Potem poszliśmy na młyn,rolecostery, noi nie mogło zabraknąć karuzeli dla dzieci,były też samochody na których spędziliśmy kolejną godzinę a na koniec wygrali nam misie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niestety o 22.00 rozeszliśmy się z racji że wczasowicze mieli być w domu przed 23 Paula i Daniela odbierał tata a mi nie chciało się jechać taksi i zabrałam się z mamą do domu...

Victoria and her facesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz