30-jest tylko jedna królowa

142 3 1
                                    

Wstałam o 7.40 budzik mi nie zadzwonił więc nie było szans bym dotarła na pierwszą lekcję ale i tak zerwałam się z łóżka jak opętana napisałam na grupie naszej że spóźnię się i szybko wbiegłam do łazienki gdzie umyłam twarz i pokręciłam włosy i przebrałam się w niebieskie spodnie i białą bluzkę plus czarne zamszowe botki na lekkim obcasie.Zbiegłam na dół byłam oczywiście już sama w domu ale ubrałam płaszcz,szalik i czapkę, zamknęłam drzwi i wybiegłam z domu prawie jak opętana...gdy już dochodziłam do szkoły weszłam do kawiarni po kawę i ciasteczka bktóre schowałam do torby a kawę Odrazu zaczęłam pić

Wreszcie dotarłam do szkoły Odrazu poszłam na świetlicę bo tam zaczęliśmy  kręcić film przywitałam się że wszystkimi i wzięłam się do pracy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wreszcie dotarłam do szkoły Odrazu poszłam na świetlicę bo tam zaczęliśmy kręcić film przywitałam się że wszystkimi i wzięłam się do pracy...Po szkole
-Ej może pójdziemy na łyżwy dzisiaj otwarlij-zaproponowała Oli
-zadzwonie do Alka-Patrycjia ostatnio wyjątkowo im się układa po tej niby ciąży
-Nawet nie dzwoń trening mamy-paul powstrzymał Pati
-no wieczorem jest mecz i musimy być-Daniel dokończył
-Szkoda...
-Ale ja tam z chęcią z wami pójdę-Dan co on tu robi
-Co ty tu robisz-spytałam zszokowana
-Natan wysłał mnie po klucze od ciebie
-Jakie klucze-nie przypominam sobie nic takiego
-Zapomniał a Eliza pojechała z twoim dziadkiem coś załatwić jak dobrze zrozumiałem
-a okey to nawet prawdopodobne-zaśmiałam się na wspomnienia z dzieciństwa
-Dobra to idziemy na te łyżwy-Olovia przerwała ciszę
-to my spadamy miłej jazdy-Paul i Daniel pożegnaliśmy się z nimi aż zostaliśmy same dziewczyny plus Dan
-To co idziemy-pati
-taak tylko po drodze zaniesiemy klucze mojemu ojcu
-Okey-i wyruszyliśmy a ja zagadaywałam temat żeby Paula i dan pogadali sobie nadal jestem ich swatką ale zanieśliśmy klucze i dotarliśmy na lodowisko nie było dużo ludzi więc wypożyczyliśmy łyżwy i jeździliśmy z godzinę niestety czas nam się z kończył ale bawiliśmy się super i nawet Paula z danem się bliżej poznali...w końcu o 16.00 wróciłam do domu gdzie był tylko tata i Kris oglądali mecz faceci ugh
-chcesz pizzę-spytał Kris gdy weszłam do salonu
-a jaka jest
-twoja ulibiona-tata okey o co chodzi to jest już podejrzane
-dobra chce-usiadłam na fotelu i wzięłam kawałek pizzy
-dobra a teraz mówcie czego chcecie-zapytałam gdy zjadłam kawałek pizzy a oni zaczęli się na mnie gapić
-Czemu uważasz że coś od ciebie chcemy-tata
-naprawdę mam to tłumaczyć
-no dobra dzisiaj ta wasza drużyna gra mecz co nie-zaczoł Kris
-no tak o 18.00
-a ty będziesz tańczyć w chliderkach-kontynował Kris a ja serio nie wiedziałam o co mu chodzi
-mhm ale dojdź do setna sprawy
-poprostu młody chciałby bilety na ten mecz-dokończył ojciec
-no właśnie a ty pewnie dostałaś jakieś do rozdania bo wszystkie są już wykupione-Kris ale był wyjątkowo miły
-Mam niby 4 bilety ale muszę znać szczegóły
-jakie szczegóły-haha ale oni są tępi czasami
-przecież nie idziesz na mecz oglądać jak siostra tańczy
-jakas dziewczyna która bardzo mu się podoba chciała zobaczyć ten mecz a on powiedział jej że ma akurat dwa bilety sama rozumiesz
-no właśnie nie,nie rozumiem co ty masz do tego
-muszę ratować honor rodziny,a pozatym...
-pozwól że zgadnę ta dziewczyna chciała iść na mecz obejrzeć nasz występ a on dodał że nas zna i mamy mu pomóc
-dokładnie fantastyczny pomysł-ugh po moim trupie
-dam wam te bilety dla świętego spokoju -przybili piątke
-a co do spotkania...-w tym mąmęcie weszła mama do salonu
-jakie spotkanie-spytała bo była nie w temacie,a ja jej w skrócie opowiedziałam
-i co mam teraz z nim zrobić
-bilety okey ale co do spotkania jak zgodzi się cała wasza paczka-popatrzyla na mnie
-dobra zgoda a wogóle która to ta dziewczyna
-dzięki siostra za pomoc a to jest Karolina z 1 liceum z twojej szkoły
-czekaj taka blondyna wysoka szczupła kręcone włosy
-tak dokładnie
-naprawdę ona Karolina Grosik
-znasz ją-mama
-niestety w wakacje ciągle za nami łaziła ze swoimi psiapsi i nas udawała,Klara się wkurzyła i zadzwoniła na policję że nas śledzą wtedy dały sobie spokój i wogóle w szkole ciągle się na nas gapią-i stworzyli na Facebooku nasz fanklub
-ty to niezła ta twoja dziunia-zaśmiał się tata
-haha bardzo śmieszne-mama
-dobra ja spadam-z wariatkowo
-dokąd-tata ugh
-do Pauli mamy się z dziewczynami ogarnąć na występ
-okey o której wrócisz-kontynuował a Kris kurwa może wszystko a ja nie no jprdl
-nie wiem po meczu mamy iść świętować do Alka-poszłam ubierać kurtkę
-Powodzenia-mama mnie przytuliła
-dzięki mamuś, a bilety wiszą na lodówce od tygodnia z karteczką że są dla was-ich miny są bezcenne,ale wyszłam z domu i poszłam do Pauli
-dziędobry-drzwi otworzył mi ich tata
-cześć Vika wejdź-wpuścił mnie do środka
-Poczekaj chwilę Paula wyszła do sklepu po jakiś korektor coś do twarzy w każdym bądź razie za chwilę powinna być
-dobrze-weszłam wgłąb mieszkania
-o vika dobrze że jesteś-wróżka
-dziędobry-i usiadłam przy wyspie w kuchni
-rozeznałam się w sprawie tej niespodzianki-zaczeła
-jakiej niespodzianki-dopytywał pan Marcin
-niespodzianka to niespodzianka a miałeś oddzwonić do mamy
-rozumiem już mnie nie ma-i zostałam sama z ciocią Kasią
-i co-spytałam gdy zostałyśmy same
-powierzam ci listę znajomych Pauli i Daniela z Bydgoszczy nie mam do wszystkich numeru telefonu ale jakoś sobie poradzicie-dala mi listę z 30 osobami
-jeju dziękuję w moim i reszty imieniu
-spokojnie w końcu 18-stka jest raz w życiu
-ale i tak dziękuję-i wtedy wróciła Paula i poszłam z nią do jej pokoju niedługo potem przyszły dziewczyny i pomalowałyśmy się i przegrałyśmy się w stronę które załatwiła mija

-w tym mąmęcie weszła mama do salonu-jakie spotkanie-spytała bo była nie w temacie,a ja jej w skrócie opowiedziałam-i co mam teraz z nim zrobić-bilety okey ale co do spotkania jak zgodzi się cała wasza paczka-popatrzyla na mnie-dobra zgoda a wogól...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-wogóle ciekawe ile będzie ludzi jak nie można już kupić biletów-Patrycja jak już szłyśmy na stadion
-taa zapewne dużooo-olivia ma z tego bekę
-o jacie-paula która przeglądała neta
-co jest-spytałam
-w Bydgoszczy mamy tak zwaną świętą trójce coś podobnego do nas tylko oni uważają się do niewiadomo kogo i przyjechali do na dba mecz-paula i pokazała nam zdjęcia
-domyślam się że tobie się to nie podoba że oni tu są-Klara
-nie specjalnie ta pośrodku to Sandra była Daniela zdradziła go z jakimś piłkarzem a teraz koleżanki z Bydgoszczy mi opowiadały że ten cały piłkarz z nią zerwał a zaraz po tym chciała wrócić do Daniela ale w tedy spotkała mnie i nagadałam jej trochę wspominając o tobie Vika a potem próbowała mnie ośmieszyć co jej się nie udało dzięki Kasi ale ona wróciła się zemścić
-Po pierwsze pamiętaj nie jesteś sama-zaczeła Oli
-Masz nasz a my jesteśmy po twojej stronie nie zależnie co by się nie działo-magda
-pozatym trzeba pokazać tej suce kto tu rządzi-wtrąciłam się w końcu ja
-Jezu dziewczyny jesteście kochane-przytuliłyśmy się i weszliśmy do środka specjalnym wejściem bo serio były normalnie tumy,na wejściu spotkałyśmy naszych chłopaków i Dana tak zaprosiłam go przynajmniej się na coś przyda
-hej pięknie wyglądasz-prxywitałam się z Danielem pocałunkiem
-a dziękuję
-Słyszałaś kto przyjechał na mecz-daniel do Pauli
-tak...
-i teraz tym bardziej musicie się sprężyć i wygrać ten mecz-Ewela
-Dobra chodźmy do szatni trener na nas czeka-Alek, poszliśmy do szatni trener powiedział parę słów do chłopaków po czym weszliśmy wszyscy do holu gdzie byli ludzie którzy mieli te droższe bilety nie kumam piłki nożnej i meczy ale Odrazu w oczy wrzuciło mi się rodzice z rodzicami Alka i wróżką z panem Marcinem więc do nich podeszliśmy
-Ni wreście ileż można czekać-zaczoł tata żartem
-co wy tu robicie-spytałam zszokowana myślałam że mają randkę
-to miała być niespodzianka kupiliśmy ostatnie bilety-mama
-a Kris
-mógł poczekać to był by z nami jego sprawa,ma miejsca obok dziadkòw -tata zaśmiałam się bo miałam podobną sytuację wcześniej
-No ale jak wasze nastawienia-ciotka Julką się wyrwała
-jest stresik-popłyneł fala pytań i życzeń powodzenia ale w końcu weszli na trybuny a do nas podeszła wcześniej wspomniana święta trójca
-ty to ta Sandra-spytałam Paula
-tak-odpowiedziała cicho
-dziewczyny czas pokazać kto tu rządzi
-że co-spytał zdziwiony Paul
-stary tu zaraz będzie niezła rozpierducha jak zrobią to co ostatnio z Laurą-Alek
-zamknij się-oatro Patrycja
-Kogo moje oczy widzą Paula-ta cała suka Sandra jest totalnie sztuczna
-Sandra co za spotkanie-sztucznie się przy tym uśmiechając paula
-to ty jesteś królową świętej Trójcy-zaczeła Olivia
-Tak a ty to kto-ale zaskoczona
-Olivia miło mi poznać -równie sztuczna jak Sandra
-Sandra czego tu chcesz-spytał Daniel
-O Daniel co za spotkanie dawno się nie widzieliście-jezu mam ochotę ją zatuc delikatnie mówiąc
-Wiesz w przeciwieństwie do ciebie mam prawdziwych przyjaciół
-Czyżby-zakpiła z nas
-wiesz laska jesteś walnięta-poprostu już nie wytrzymałam
-a ty to niby kto
-Victoria Gros dziewczyna Daniela-uśmiechnełam się szyderczo,a ona prychneła
-Więc laska łaskawie spadaj z tąd-Klara
-nie ty tu rządzisz-Eliza
-Tu panują inne zasady-Magda
-zasady są po to żeby je łamać-ale ona jest głupia
-nie tutaj-patrycja
-Tutaj rządzą ja i ustalam zasady a ty już je złamałaś
-i co mi zrobisz-spytała bezczelnie
-Ochrona! wywalę cię z tąd
-nie możesz
-mogę!ja tu rządzę jak wcześniej wspomniałam
-Suka
-Coś mówiłaś-Olivia a za nami pojawiła się ochrona
-wyprowadźcie ją-ochrona wzięła ją
-jeszcze tu wrócę!-krzykneła
-Powodzenia-Paula
-dobra chodźcie za 3 minut zaczyna się mecz-Dan
-chodźmy-pocałowałam Daniela i po drodze gadaliśmy o akcji aż w końcu mecz się zaczoł...po 2 godzinach byliśmy u Aleksa i świętowaliśmy pierwsze zwycięstwo i pozbycie się ex Daniela

po 2 godzinach byliśmy u Aleksa i świętowaliśmy pierwsze zwycięstwo i pozbycie się ex Daniela

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Victoria and her facesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz