35-Niespodzianka

125 4 0
                                    

Wstałam o 9.30 i obudziłam Oli i Paula po czym poszłam do łazienki umyłam twarz o zrobiła makijaż choć odziwo nie wyglądałam najgorzej,związałam włosy w niskiego koka i napisałam na grupie że widzimy się za 20 minut w apartamencie bo musimy ogarnąć kto co robi w końcu dzisiaj jest już tą niespodzianka i trzeba wszystko dopracować,Przebrałam się jeszcze w czarne skórzane spodnie czarny top i na to koszulową kurtkę w biało szarą kratę i jeszcze załóż czarne glany

30 i obudziłam Oli i Paula po czym poszłam do łazienki umyłam twarz o zrobiła makijaż choć odziwo nie wyglądałam najgorzej,związałam włosy w niskiego koka i napisałam na grupie że widzimy się za 20 minut w apartamencie bo musimy ogarnąć kto co rob...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszłam z łazienki zadzwoniła do mnie ciocia Kasia w końcu nam pomaga i jakby nie ona to by tak idealnie nie wyszło
-Dziędobry-zaczełam i poszłam do salonu
-Cześć Vika wstaloście już
-tak właśnie idziemy na śniadanie
-to dobrze na lodowisku będziemy o 15.00 więc myślę że tak o 15.40 możecie zacząć niespodziankę
-super a będą dzisiaj na mieście bo musimy jeszcze odebrać tort
-jeszcze śpią więc raczej nie zdążą bo o 13 będzie urodzinowy obiad
-to dobrze
- jesteśmy w kontakcie jak coś okey
-tak dziękuję-pożegnałam się i rozłączyłam a w tym czasie wszyscy się zeszli
-Dobra zaraz idziemy na śniadanie ale nie mamy dużo czasu i musimy przyjąć kto co robi-zaczełam jestem w sumie główną głową projektu
-to kto ma co robić-alek
-to tak ja Alek i Patrycja idziemy po torta,Oli i Paul wy upewnijcie się że wszyscy będą,a reszta ogarnia klub na imprezę pasuje wam
-spoko a kiedy przyjedzie Faba-Olivia
-za jakieś pół godziny
-super wszystko ale chodźmy już na to śniadanie-Paula
-okey a i do 15.40 najlepiej żeby nas wspólnie nie widziano mamy być intognito
-okey-klara,i poszliśmy wreście na śniadanie, które swoją drogą było przepyszne gdy skończyłam akurat jeść dostałam wiadomość że Dan już przyjechał więc po niego wyszłam
-Hej-przytuliłam go
-hej dobrze cię widzieć
-super chodźmy do środka-w końcu nie ubrałam kurtki i jest mi trochę zimno
-okey haha-i poszliśmy do wnętrza hotelu
-jak tam podróż
-nawet dobrze
-to dobrze-doszliśmy do restauracji gdzie była reszta oczywiście wszyscy się przywitali
-Dobra to my spadamy po torta-Aleks,po czym ubraliśmy kurtki i poszliśmy do cukierni gdzie odebraliśmy tort który wyszedł idealnie taki jak chcieliśmy

40 najlepiej żeby nas wspólnie nie widziano mamy być intognito-okey-klara,i poszliśmy wreście na śniadanie, które swoją drogą było przepyszne gdy skończyłam akurat jeść dostałam wiadomość że Dan już przyjechał więc po niego wyszłam-Hej-przytuliłam...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wróciliśmy do hotelu tort schowaliśmy do lodówki w między czasie zadzwoniliśmy do Pauli i Daniela złożyć im życzenia musieliśmy trochę uważać na słowa żeby się nie wygadać ale w końcu się udało każdy złożył życzenia i nie skapneli się ale tak jest już 13.30 za dwie godzinki spotykamy się ludźmi z listy którą dostałam od cioci Kasi więc każdy poszedł do siebie się ogarnąć albo coś zjeść jak ja i Dan poszliśmy na dół do restauracji i zamówiliśmy pizze
-a między tobą i Paulą coś jest-spytałam daną gdy już tak gadaliśmy na różne tematy
-może-ale on jest tajemniczy
-czyli-nie dawałam za wygraną
-jesteś bardzo podobna do Elizy-uu ale komplement haha
-po kimś to muszę mieć ale przechodząc do setna to jak jest między wami
-jest coś bo nie zaprzecze ale dopiero się to rodzi jak kolwiek to brzmi-zaczerwienił się haha
-haha okey
-Dziędobry pani to Victoria Klark-Gross-podeszła do nas jakaś pani z obsługi
-tak a o co chodzi-spytałam zdziwiona
-Pan Natan Gross kazał to przekazać i życzyć udanej imprezy-podała mi małe pudełeczko które wzięłam od niej
-dziękuje-ona odeszła a ja otworzyłam pudełko
-co to spytała Klara która do nas przyszła
-Natan kazał jej to dać-dan wytłumaczył za mnie
-omg!kluczyki od samochodu i jakiś list
-czytaj!-klara
-,,Drogą córeczko zapewne będziecie potrzebowali transportu więc sprawiłem wam mały prezencik tu masz kluczyki od limuzyny oczywiście z kierowcą (są dwie pary kluczyków)zapewne będziecie nieźle imprezować jak to wy...Limuzyna jest wasza do czwartku tylko błagam nie rozbijcie jej!''
-ale czad masz zarąbistych rodziców-klara
-To co lecimy ją zobaczyć-faceci
-okey to zwołajcie resztę za 5 minut w recepcji a ja zadzwonię do taty i mu podziękuję
-okey-klara,i poszli po resztę a na zadzwoniłam
-Cześć tato
-cześć i jak prezent się podoba
-tak bardzooooo ci dziękuję jesteś najlepszy
-nie ma za co tylko jak ją zniszczycie płacicie ze swoich pieniędzy
-okey wszystkiego dopilnuję
-mam nadzieję
-a sam wpadłeś na pomysł limuzyny-w sumie to nie w jego stylu
-powiedzmy że mój ojciec się do tego przyczynił-tak myślałam haha
-to dziadkowi też odemnie podziękuj ale teraz muszę kończyć kocham cię
-ja ciebie też dobrej zabawy
-pa-i poszłam do recepcji gdzie była już reszta mieli jeszcze balony w sumie na to nie wpadłam
-to co idziemy-Alek chłopaki nieźle się zajarali
-mhm jasne-i wyszliśmy na parking gdzie faktycznie stała czarna limuzyna robiła wrażenie i przykówała uwagę przechodniów ale na mnie to nie robiło większego wrażenia i poprostu weszliśmy do środka było mega ekskluzywnie ale dziewczyny przypięły trochę balonów i odrazu zrobiło się bardziej imprezowo...o 14.30 wróciliśmy do hotelu gdzie poszłam się przebrać w czarną bluzkę z dekoltem karo do tego czarne spodnie z paskiem ze złotym znaczkiem Gucci i kozaki poprawiłam makijaż i pokręciłam włosy

Victoria and her facesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz