Victoria and her faces

12-wielka impreza

Dziś piątek początek weekendu ale jednak szkoła jeszcze jest ale tak wczoraj rodzice i Kris polecieli do Grecji do dziadków więc chata wolna i będzie impreza wszystko już prawie ogarnięte po szkole muszę zameldować się babci że wszystko dobrze a przy okazji zjem obiad po czym lecę na zakupy z Alkiem,Wiktorem i Patrycją noi może z Oli jak się uda jej wyrwać wcześniej...wstałam o 7 na luzie zjadłam śniadanie mianowicie płatki z mlekiem potem się pomalowałam i wyprostowałam włosy noi szybko przebrałam się w biały top i jeansowe spodenki z czarnym paskiem do tego białe sneakersy i gotowa wyszłam do szkoły niestety dzisiaj idę sama iż moi znajomi mają do szkoły na 7.30 a ja na 8 że względu na te zajęcia teatralne

Gdy weszłam na teren szkoły było już sporo osób bo jednak lekcje są od 8 ale dostrzegłam samotnego Daniela siedzącego na naszej ławce nazywamy ją tak bo zawsze siadamy tam i wszyscy o tym wiedzą i namustępują bo my jesteśmy niby tymi popularnymi ale przywitałam się nim przytulasem i całusem w policzek
-mam nadzieję że będziesz na imprezie-zaczełam swobodnie bo przez ten tydzień bardzo się polubiliśmy i zżyliśmy nawet bardziej niż ja z Wiktorem z którym już się tak bardzo nie przyjaźnie jak kiedyś ale stawiam pozory żeby nie pisali o tym na plotkarze mianowicie ktoś założył taką stronę na której można zamieszkać plotki,filmiki czy zdjęcia i ludzie na to lecą i cała szkoła to czyta więc nieźle...
-Nie mógłbym przegapić takiej okazji-mówił z uśmiechem na ustach
-bardzo się cieszę bo wogóle nie byłeś jeszcze u mnie na chacie
-no nie było okazji-uśmiechnełam się
-od jak dawna ćwiczysz
-gdzieś tak od roku na siłowni a wcześniej tańczyłam
-widać efekty nie że coś-zaśmialiśmy się
-a ty od kiedy chodzisz na siłkę
-będzie z 3 lata
-to sporo ale fajnie że o siebie dbasz nie co niektórzy-myślami miałam Paula i jeszcze paru ludzi z klasy
-wychodzi na to że wreszcie nie jestem sama w dbaniu o sylwetkę
-masz czas w poniedziałek po lekcjach-spytał a mnie to zaskoczyło
-tak a czemu pytasz
-to może pójdziemy razem na siłownię a potem w takie jedno fajne miejsce
-okey z chęcią-noi tą piękną chwilę przerwał dzwonek więc poszliśmy na lekcje...Nic specjalnego się nie działo więc zmyłam się z Patrycją z ostatniej lekcji i poszliśmy do moich dziadków żeby się zameldować że u mnie wszystko dobrze a przy okazji zjedliśmy przepyszne pierogi z czekoladą i malinami moje ukochane...gdy zjedliśmy przyjechał po nas Alek który też się załapał wszyscy kochają pierogi mojej babci ale jak już udało nam się wyjść pojechaliśmy do sklepu po alkohol i przekąski dlatego był z nami Alek niestety reszta ekipy która miała mi pomóc bo była jakaś akcja w szkole i musieli zostać po lekcjach,do domu dotarłam o 16.00 po czym zaczęliśmy wszystko ogarniać dołączyła do nas olivia,Paula i Daniel noi ja poszłam się przebrać bo w końcu jestem gospodarzem a wyglądam najgorzej, zrobiłam mocniejszy makijaż i ubrałam czarny top i spódniczkę dość krótką z paskiem z łańcucha do tego te same szpilki co na rozpoczęciu szkoły

-no wreście nasza królowa zeszła-w imprezowym klimacie powitała mnie reszta ekipy na czele z Wiktorem
-Siemka Czas Rozkęcoć tą imprezę-krzyknełam po czym włączyliśmy muzykę na fula i zaczęliśmy tańczyć,pić poprostu dobrze się bawić
-Ej który to ten twój crush-spytała Ewelina przekrzykując muzykę
-widzisz tego w białej koszulce obok Faba-Olivia jak zawsze powie szybciej odemnie żadna nowość
-no to On syn tego kulturysty-wręcz krzyknęła Magda
-ty to umiesz się ustawić mała-tym razem Klara która nieźle się już ustawiła
-co najlepsze w poniedziałek mają randkę -tym razem Patrycja która nie zatrzyma żadnej plotki tylko dla siebie
-Uuuuuuu-krzykneły dziewczyny,a ja weszłam na stół bo jednak ja też się już opiłam tak bardzo
-DOBRA DZIEWCZYNY KONIEC GADANIA CZAS SIĘ BAWIĆ YEAA!

N

oi jak powiedziałam tak się stało wszyscy się opili do nieprzytomności nawet nie wiem jak trafiłam do łużka i kiedy zasnęłam,Rano obudziła mnie Olivia która oświadczyła że musi wracać do domu i wtedy otworzyłam oczy i zorientowałam się gdzie jestem a właściwie z kim nie pomijając okropnego bólu głowy,ale tak obok mnie w jednym łóżku spał Daniel!
-o kurwa,co tu się odpierdzieliło-i potrzepałam nim by wstał
-jezu co się dzie...-otworzył oczy i zaniemówił
-no właśnie też się zastanawiam-powiedziałam totalnie zażenowana tą sytuacją w końcu nigdy się jeszcze po imprezie nie wylądowałam w jednym łóżku z pół nagim chłopakiem
-a jak my tu...no wiesz-powiedział niepewnie
-nic nie pamiętam ugh-wkurzyłam się sama na siebie a on poprostu mnie przytulił i całkowicie mnie uspokoił
-a wogóle która godzina-spytał i a ja wreście się ocknęłam z jakiegoś chorego transu
-czekaj zobaczę
-ok
-kurcze już 14.00
-uf ale ja wstaje bo muszę być w domu o 14.30 inaczej będzie ze mną kruchą i Paulą też-w między czasy ubrał koszulkę,buty i kurtkę skórzaną
-szkoda ale chcę żebyś żył-przytuliłam go i sama poszłam się ogarnąć

Dobra wzięłam zimny prysznic,związałam włosy w kucyka i ubrałam dresowe spodenki i czarny top po czym wyszłam do pokoju gdzie zauważyłam szklankę z jakimś napojem i karteczką wiem że masz okropnego kaca mam nadzieję że ci pomoże. Chłopak z którym się obudziłaś :)
Samowolnie się uśmiechnęłam i wypiłam tajemniczy napój po czym zeszłam na dół gdzie większość już wstała
-a gdzie zgubiłaś Daniela-spytała zaspana Klara
-musiał już wracać...-powiedziałam nalewając kawy
-no król imprezy wreście wstał-zaśmiał się Magda do Wiktora który wstał
-macie coś na kaca bo nie wytrzymam głowa mi pęka-z rezygnacją powiedział Wiktorek
-a tak wogóle to co wczoraj się tu działo bo niezbyt ogarniam-powiedział całkowicie załamana w sytuacji której się znalazłam
-Jezu mała ty serio nic nie pamiętasz-zszokowana Magda
-właśnie nie ostatnie co pamiętam to jak śpiewaliśmy karaoke
-dobra stara to i tak dużo pamiętasz ja odpłynełam po twoim wystąpieniu na stole-zaśmiała się ewlina
-o kurwa już 15 ja lece-szybko pożegnał się Wiktor i poleciał do domu więc zostałam już z dziewczynami sama
-dobra dziewczyny uspokoję was że nie było żadnego seksu no oprócz Oli i tego tam ale tak to było czysto-kamien spadł mi z serca gdy Patrycja to powiedziała
-uff Jezu kamień spadł mi z serca-Ewela
-to co zamawiamy jakieś śniadanie i ogarniemy tutaj trochę-zaproponowała Magda bo faktycznie salon nie wyglądał najlepiej...