Druga część historii Sary i Christophera.
(I cz.->"Znalazłem miłość dla siebie")
Akcja toczy się 2 lata później. Sarze udaje się spotkać z Christopherem i znowu mogą cieszyć się sobą,...
Ale na drodze do ich szczęścia staje ktoś,kto chce Ich skłócić...
Siedziałam w kuchni i jadłam śniadanie. Chris wyszedł gdzieś, mówił, że musi załatwić coś ważnego, nie dopytywałam, bo niby po co. Wczoraj mnie przeprosił za swoje wygłupy i, że przez to musiała go przywieźć policja do domu, czyli po prostu, za to, że nie dotrzymał obietnicy. W ramach przeprosin kupił mi małe, srebrne kolczyki w kształcie brokatwego półksiężyca, na którym siedział kot. Bardzo mi się spodobały, ale wiedziałam, że nie były one konieczne. Założyłam je od razu przy nim, na co na jego twarzy pojawił się uśmiech. Oprócz tego zabrał mnie, tak bardziej nocą, na plażę,gdzie w blasku księżyca podziwialiśmy jak delfiny wyskakiwały ponad taflę wody. Był to piękny widok siedzieliśmy w ciszy, która była przyjemna i w żaden sposób niezręczna. Z zamyśleń o wczorajszym wieczorze, wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości.
-Trzy Królowe 👑 💞-
Od: Wika Nie uwierzycie co się stało! Wczoraj, jak wróciłam, po naszym spotkaniu, to zastałam niesamowity widok, a dokładniej :cały pokój był wystrojony z róż! Ale przechodząc do rzeczy to była randka, na której Erick wyznał mi miłość!!!! I jesteśmy razem!Jestem taka szczęśliwa!
Od: Jula AAA, Gratulacje Kochana! Życzę szczęścia! ❤️ Cieszę się razem z Tobą!
Od: Ja Ja również się cieszę! 😍 Dużo miłości i szczęścia Pyśki!
Od: Wiki Dziękuję Kochane!! 😍
Od: Jula ❤️
Od: Ja 💕
Kiedy skończyłam zmywać naczynia i nakarmiłam koty i psa, do domu wszedł Chris. Nie był on już zdenerwowany, jak wczoraj, tylko spokojny, taki jak zawsze. W jednej ręce trzymał zakupy, a w drugiej bukiet kwiatów, który mi wręczył. - Przepraszam jeszcze raz za wszystko! Kocham Cię bardzo i nie chce żebyś się gniewała - złączył nasze usta w powolnym, namiętnym pocałunku. - Ahh, Misiek nie gniewam się wczoraj sobie wszystko wytłumaczyliśmy,więc spokojnie! Też Cię kocham! Piękny bukiet i jak pachnie - powiedziałam, gdy oderwaliśmy się od siebie. Zabraliśmy się, za rozpakowywanie zakupów - Tak, tak wszystko - Co się stało? Zbladłeś - Nie to nic, spokojnie. Trochę mnie to zaniepokoiło... Ale nie chcialam, zbytnio drążyć, kiedyś wrócę do tego. - Dobrze, mam nadzieję - dałam mu buziaka w policzek.
***
Wieczorem, wspólnie oglądaliśmy film, jedząc przy tym przygotowany przez nas obiad, makaron ze szpinakiem. Po skończeniu posiłku, wtuliłam się w Chrisa, nadal oglądając film; mój chłopak zaczął mi delikatnie gładzić włosy, przez co zamknęłam oczy, rozkoszując się jego dotykiem. Cieszę się, że między nami jest już dobrze, co prawda nie byłam na niego, aż tak bardzo zła, ale miło że zrozumiał to co zrobił i że mnie za to przeprosił.
××××××××××××××××××××××××××××××××
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Zdjecie do podglądu kolczyków jakie dostała Sara od Chrisa)
