Ebony
Szejk wsuwał się we mnie z całą siłą, aby po chwili się ze mnie wysunąć. Pieprzył mnie od dobrych kilku minut. Widziałam, jak wstrzymywał swój własny orgazm, aby przyjemność trwała jak najdłużej, ale sama czułam się tak, jakbym nie była w stanie dojść po raz drugi. Moje ciało stało się nadwrażliwe i modliło się o koniec tych tortur. Ahmed jednak miał dla mnie inne plany. Zamierzał wykorzystać to, że dostał mnie w swoje ręce.
- Kotku, jesteś boska. Nie masz pojęcia, jak mi się podobasz, słoneczko.
- Ahmed, błagam...
Mężczyzna wsunął się we mnie tak mocno, że krzyknęłam, odchylając głowę w tył.
- Pamiętasz, jak miałaś się do mnie zwracać?
- Panie, błagam! Proszę, nie wytrzymam tego dłużej! Wszystko mnie boli!
- Już niedługo dojdę i zaleję twoją słodką cipkę spermą, dziecinko. Kto wie? Może będziesz nosić w sobie moje dziecko?
Na samą myśl o tym chciało mi się wymiotować. Strach jednak przejął nade mną kontrolę tak skutecznie, że mogłam tylko kiwać się w przód i w tył na huśtawce erotycznej, przyjmując w swoje wnętrze penisa człowieka, którym się brzydziłam.
- Kazuma zabiłby cię, gdyby dowiedział się, że jestem z tobą w ciąży, panie.
Było mi wstyd zwracać się do szejka w taki sposób, ale wiedziałam, że miał takie upodobania. Swoim niewolnicom kazał tytułować siebie władcą, królem i bogiem. Ja musiałam nazywać go moim panem, co było równie upokarzające. Mimo wszechogarniającego mnie wstydu, nie myślałam o tym tak, jak zapewne zadręczałabym się nim, gdybym była wolna i bezpieczna. W tej chwili najważniejsze było dla mnie przeżycie tych tortur i uratowanie Vlada z niewoli. Byłam pewna, że sama nie pożyję już długo. Skoro Ahmed miał zamiar dojść we mnie, najprawdopodobniej zajdę w ciążę. Będę matką dziecka Vlada albo Ahmeda, gdyż seks z każdym z nich miał miejsce bez użycia prezerwatywy.
- Twój narzeczony nie dowie się o tym, że w tobie doszedłem. Uwierz mi, że nie chcesz mu tego powiedzieć, piękna. Kazuma i tak niebawem umrze, bo go zabiję, a ciebie wezmę do siebie. Jesteś mądrą dziewczynką i chyba nie muszę ci mówić, że jeśli opowiesz o moich planach Yakuzie, twój los będzie bardzo smutny?
Nie byłam w stanie odpowiedzieć. To, co Ahmed ze mną robił, odbierało mi dech w piersi.
Nagle ciało mężczyzny się spięło. Czułam, że zaraz dojdzie do momentu kulminacyjnego. Zacisnęłam powieki i zadrżałam, gdy szejk we mnie doszedł. Pchał we mnie mocno, przedłużając przyjemność. Wykorzystał mnie tak, jak tego chciał od dnia, w którym mnie poznał.
Arabski szejk oddychał ciężko, wtulając twarz w moje ramię. Płakałam bezsilnie, nie mając siły nawet nic powiedzieć. To był koniec Ebony. Dziewczyny bez nazwiska, gdyż zostało mi ono odebrane w dniu, w którym zostałam porwana przez Yakuzę i przywieziona do Korei Południowej.
Ahmed rozwiązał więzy, ściągając mnie z szarf, które mnie krępowały. Gdyby mnie nie przytrzymywał, runęłabym na podłogę. Nogi odmawiały mi posłuszeństwa. Oczy zamykały się ze zmęczenia, a ciało poddało się po zbyt dużej dawce stresu.
Jak się okazało chwilę później, to wcale nie był koniec mojej kary. Nie protestowałam jednak, gdy Ahmed przykuł mnie do krzyża w kształcie litery X. Ręce uniósł mi nad głowę, a nogi przykuł kajdanami do odnóży metalowego krzyża. Było mi potwornie zimno. Nogi miałam maksymalnie rozszerzone, aż uda rwały mnie z dyskomfortu.
Kiedy spojrzałam niżej, zobaczyłam spermę szejka spływającą po moim udzie. Łza spłynęła mi po policzku, ale nie miałam siły na płacz, dlatego szybko się poddałam.
![](https://img.wattpad.com/cover/305031536-288-k765120.jpg)
CZYTASZ
The Devil's Notes
БоевикVlad Perrington ma wszystko. Jest słynny z precyzji w zabijaniu, a także podszywania się pod różnych ludzi. Jest ceniony w środowisku mafijnym. Mimo, że jest bogaty i otacza się pięknymi kobietami, wciąż nie spotkał miłości swojego życia. Mężczyzna...