Edgar

1

Edgar

Jak urzeczony wpatrywałem się w występ mający miejsce w klubie Domenica. Siedziałem z tyłu sali, jak zwykle przebywając w cieniu. Moje zmysły były pobudzone do granic możliwości. Hipnotyzująca muzyka docierała prosto do mojego mózgu. Niezwykłe zapachy sprawiały, że stawałem się senny, ale jednocześnie pobudzony. Alkohol, który stał przede mną na stole kusił, aby go spróbować, ale nie lubiłem pić, gdyż bałem się utraty kontroli nad sobą i swoimi poczynaniami. 

Alessandra, Roma, Vinnie i Cherrie kręciły się po scenie, ale nie robiły tego w sposób chaotyczny. Kusiły widzów i pobudzały ich najróżniejsze fantazje. Piękne kobiety, które były dominami, wodziły i zniewalały. Miały na sobie lateksowe ubranka, a niektóre nosiły koronkową bieliznę. Fakt, że kobiety dzierżyły pejcze lub baty i wymachiwały nimi zręcznie, nieźle na mnie działał. 

Do klubu wejść mogli jedynie wybrańcy. Osoby, które zostały zaakceptowane przez szefa. Domenic starannie dbał o to, aby pracujące tutaj dziewczyny miały zapewnione godne warunki do życia. Podobnie jak dominujący panowie, dominy były częścią klubowej rodziny. Za każdym razem, gdy tutaj wkraczałem, czułem się jak u siebie.

W swoim życiu miałem wiele epizodów związanych z kobietami. Na studiach, na które poszedłem pod przykrywką, poznałem wiele fascynujących dziewczyn. Oprócz sypiania z nimi, miałem ważniejszą rolę do odegrania. Była to opieka nad Elaine Rochester. Dziewczyną, do której miałem zbliżyć się po to, aby wpuścić ją w sidła Laurenta Randalla. Ten facet był nieźle pokręcony i mimo, że czułem się jak tyran, porywając Elaine po to, aby oddać ją Laurentowi, to ostatecznie wszystko dobrze się skończyło. Kochali się do bólu i nie wyobrażali sobie bez siebie życia.

Po tym wydarzeniu trafiłem do Rosji. Vlad Perrington, który był fikcyjnym dyrektorem więzienia, w którym przebywał Laurent Randall, przygarnął mnie pod swoje skrzydła. Miałem pasję i chętnie spełniałem się w tworzeniu nowych wynalazków. Miałem zamiar opatentować nieznaną dotychczas ludzkości broń, aby w odpowiednim czasie, gdy wszystko będzie gotowe, sprzedać ją na Harvard, a może i wyżej. Byłem tym do bólu podekscytowany i choć bawienie się w naukowca dawało mi mnóstwo satysfakcji, to czegoś mi brakowało.

Vlad nie był ślepy. Widział, jak cierpiałem. W szczególności, gdy nasze spokojne, domowe życie "zakłóciła" jego wybranka, czyli piękna Ebony. Vlad uratował tą dziewczynę z niewoli i mimo, że była od niego sporo młodsza, zakochał się w niej na zabój. Uwielbiałem na nich patrzeć, jednak za każdym razem, gdy obserwowałem, jak się do siebie zbliżają, czułem kłucie w sercu.

Nie chciałem być zazdrosny. To było niestosowne i niewłaściwe, jednak silniejsze ode mnie. Życzyłem Ebony i Vladowi wszystkiego, co najlepsze. Wychowywali syna, który nie był dzieckiem Ebony, a poprzedniej kochanki Vlada, która popełniła samobójstwo. Felix, bo tak miał na imię ten chłopak, był wspaniałym dzieciakiem. Zbliżał się do siedemnastki, więc jego również interesowały dziewczyny. Nieraz przyłapywałem go na tym, jak oglądał filmy pornograficzne, ale sam nie byłem od niego lepszy.

Kilka lat temu to ja dominowałem w łóżku. Przejmowałem władzę nad kobietą, więżąc ją kajdankami i pieprząc ostro. Używałem pejczy, wibratorów, kulek analnych i innych zabawek. Dopiero, gdy przybyłem do Rosji i zaszyłem się w swoim laboratorium, poczułem, że moje preferencje drastycznie się zmieniły.

Filmy pornograficzne, które oglądałem, skupiały się na dominujących kobietach. Były to piękne młode damy, ubrane w lateksową bieliznę i buty na wysokim obcasie. Początkowo obejrzałem film o takiej tematyce z czystej ciekawości. Zastanawiałem się, co poczuję, gdy zobaczę na ekranie, jak kobieta dominuje mężczyznę. Nie spodziewałem się, że tak drastycznie zmieni to moje życie.