Ember
"Mój najpiękniejszy na świecie Storczyku...
Nie ma cię ze mną od kilku dni, a ja już cierpię. Bardzo za Tobą tęsknię. Kiedy podpatruję, co robisz w klubie, czuję się zazdrosny. Wiem, że to był mój pomysł, aby pozwolić Ci zasmakować wolności, ale dałem Ci jasny rozkaz, że nie masz prawa uprawiać z nikim seksu.
Jestem na Ciebie bardzo zły. Kiedy do mnie wrócisz, dam Ci karę. Wierz mi, że nie chcę tego robić, bo nie zasługujesz na ból, ale najwyraźniej zapomniałaś się, gdzie jest Twoje miejsce.
Z niecierpliwością czekam, aż znów padniesz przede mną na kolana, wycałujesz mi stopy i będziesz błagać, żebym wsadził kutasa w Twoją mokrą cipkę. Zaciśniesz się na mnie tak mocno, że pod powiekami zobaczysz pieprzone gwiazdy. Wyślę Cię w kosmos, a potem sprowadzę z powrotem.
Mam nadzieję, że wykorzystasz pozostałe chwile na wolności. Pamiętaj, że ode mnie nigdy nie uciekniesz, Storczyku. Choćbyś nie wiem, jak próbowała, należysz do mnie. Będziesz czcić mnie do końca swoich dni. Tak będzie dla ciebie lepiej. Poddanie się to jedyna sensowna opcja.
Do listu dołączyłem zapalniczkę. Spal więc list i nie pozwól, aby ktokolwiek domyślił się o tym, że zostałaś porwana i niebawem wrócisz do niewoli. Jeśli dowiem się, że wypaplałaś komuś ten sekret, zbiję Twoje pośladki na kwaśne jabłko, Ember. Nie będę miał litości. Dlatego bądź mądra, spal list i nikomu nie waż się o mnie mówić.
Chyba nie chciałabyś, abym zabił twojego uległego, prawda?
Całuję i kocham,
Twój Pan i Władca."
Zacisnęłam dłoń w pięść, gniotąc w niej list.
Osunęłam się na podłogę. Padłam na kolana i zapłakałam głośno. Prędko jednak zasłoniłam usta dłonią, aby nikt z klubu nie usłyszał, że płaczę.
Kiedy Vlad Perrington przyszedł do mnie przed dziesięcioma minutami z informacją, że dostałam list, byłam szczerze zaskoczona. W pierwszej chwili miałam nadzieję, że napisali do mnie rodzice. Fantazjowałam o tym, że mnie odnaleźli. Nic takiego się jednak nie stało. Napisał do mnie nie kto inny, jak właśnie Chen Xing Ke.
Nie spodziewałam się, że będzie podglądał moje działania w klubie. W strachu sprawdziłam całe swoje ciało, czy być może nie założył mi nigdzie podsłuchu ani nie zamontował kamery. Miałam świadomość tego, że wariowałam, ale byłam przerażona.
Po treści listu wnioskowałam, że Chen napisał do mnie przed moją sesją z Masterem Rose'm i Edgarem, kiedy zostałam ich uległą. Na pewno nie wiedział jeszcze, że opowiedziałam moim panom o swojej niewoli, nie wymieniając jednak imienia mojego oprawcy. Teraz, gdy Chen Xing Ke prawdopodobnie już to wiedział, byłam pewna, że nie da mi żyć. Gdy mnie odnajdzie i każe wrócić do niewoli, da mi taką karę, że popamiętam ją na wiele lat. W tej chwili ogromnie żałowałam tego, że się wygadałam, ale jeśli miałabym cofnąć czas, na pewno zrobiłabym dokładnie to samo. W chwili, w której Rose mnie zdominował, całkowicie mu się poddałam. Byłam w stanie powiedzieć absolutnie wszystko, czego zażądał.
Spaliłam list. Zapalniczkę wrzuciłam pod łóżko, nie chcąc nigdy więcej jej widzieć.
Edgar czekał na mnie w foyer. Miałam tam zejść po przeczytaniu listu, ale nie mogłam pozwolić na to, aby mój ukochany zobaczył mnie zapłakaną. Mieliśmy przecież jechać na wycieczkę, podczas której miałam odkrywać swoją uległą naturę. Byłam podekscytowana i cieszyłam się jak mała dziewczynka, której rodzice wyznali, że pojadą z nią do Disneylandu. Dzień poza klubem spędzony z Edgarem brzmiał jak marzenie. Chen Xing Ke wiedział, jak to zepsuć.
CZYTASZ
Edgar
ActionEdgar, podopieczny Vlada Perringtona, od lat szuka miłości swojego życia. Pragnie oddać się pod panowanie kobiety. Silne pragnienie, które nie jest zaspokojone, utrudnia mu życie. Ember, amerykanka porwana przez bezwzględnego chińskiego władcę, ma n...