LVII

194 16 2
                                    

Wybiła północ, zaczyna się nowy rok, a ja kocham się ze swoją dziewczyną. To pokręcone,jednak zarazem cudowne.Wszystko wydaje się niemal idealne,my razem jesteśmy idealni.Ona jest idealna,piękna duszą i ciałem...kocham ją. Dzięki niej zapominam, o tym co mnie spotkało. Jej dotyk łagodzi ból, jej pocałunki zmywają dawne rany. Dawno nie czułem się tak dobrze jak teraz.

- Kocham cię - mówię do ucha dziewczyny.

- Kocham cię,Ashton.- te słowa odbijają się echem w mojej głowie. Dobry Boże, czy ta chwila może trwać wiecznie?



7:26|| A. IrwinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz