LVIII

188 12 2
                                    

>>NIKE<<

Kocham cię...te piękne dwa słowa.Nadal to słyszę.Nadal czuję jego dotyk.Dotyk,który koi. Dotyk tak dobry...Wciąż czuję jego zapach.Patrząc w niebo widzę jego oczy. Patrząc w ogień przypomina mi się jego szaleństwo."Kocham cię" to nie jest jedyne z tego, co po sobie zostawił. Został ból.Został owoc naszej miłości.

Dwa lata temu obudziłam się z jednego z najpiękniejszych snów,jakim była miłość. Miłość do Ashton'a Irwin'a. Kiedy się obudziłam nie było go przy mnie. Nie ma do dziś.Czy będzie? Tego nie wiem.Tak,czy owak muszę skupić się na swoim życiu i pracy jako statystka, a później lekarz.Jeśli oczywiście dobrze pójdzie. I przy okazji nauczyć się wreszcie być matką...

 


7:26|| A. IrwinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz