XIII

294 24 0
                                    

- Hej. - uśmiecham się do niej kiedy wchodzimy do wagonu, który o dziwo jest w miarę pusty. -Już nie musisz się gniewać,zmieniłem nieco swoje poglądy.- stukam butami o podłogę. Wtedy spogląda na moje białe buty.

- Nike Air Force? W dodatku białe? Czy to jakieś porównanie do mnie? - lustruję ją wzrokiem i kiwam głową. - Dobry wybór,ci powiem. Ale nadal będziesz debilem w takich butach na śniegu. - śmieje się na jej słowa, gdy siada na swoim stałym miejscu, a ja przesiadam się naprzeciw niej.

- Kto by na to patrzył? - drążę temat.

- Eeem, ja na przykład.

- Ty to niby kto taki?

- Cóż,przyszła pani doktor. - uśmiecha się dumnie.

- Studiujesz? - pytam zaskoczony.

- Jeszcze nie.Na razie chodzę do liceum,którego nienawidzę.A ty? Czym się zajmujesz?

- Kim ja to nie byłem...

- To opowiedz mi kim byłeś.

7:26|| A. IrwinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz