Pinas i szafa

117 11 57
                                    

Całkiem niedawno temu w Adminowie mieszkał Pinas, który był samotnikiem. Pewnego niespokojnego dnia pryszedł do niego tajemniczy dziad o nazwie Jasnowidz.
P: Czego?
J: Przepowiednie rozdaje
P: Za ile?
J: Za dwadzieścia sztuk złota
P: Dawaj
J: Najpierw zapłata później przepowiednia
Gdy Pinas dał mu sztabki złota dostał przepowoednię
J: W pewnej szafie znajdziesz to czego pragniesz
Gdy Pinas chciał zadać pytanie go już nie było ponieważ ktoś inny chciał wróżbe. W całym Adminowie nie było szaf ponieważ burmistrz Nemezis ich się bał. Gdy Pinas zaplanował podróż do sąsiedniego miasta Jackowa nagle wbił Suchotnik
S: Elo bulwo
P: Nie przeszkadzaj! Nie widzisz że planuję podróż?
S: Moge się przyłączyć?
P: Czemu?
S: Chce przeżyć coś nowego
P: Ok możesz iść
I gdy już wyruszyli w pobliskiej pizzerii był Seba, który również zabrał się z nim. Gdy już mieli takie team jak Squid Squad (czy jak to się pisze) byli już za granicami miasta. W skład teamu wchodzili: Kideu, Creeper_girl, Jacek1s, Suchotnik, Seba, Kasiuula, Palauball i Deszcz. Gdy pokonali ⅛ drogi zaatakowały ich trolle, które zabiły Deszcza i Sebe.
T4: Co z zrobimy z tymi ciałami?
T1: Zanieśmu do szefa!
T3: A co z pozostałymi, którzy są związani!?
T2: Można by ich zabić
T1: Genialne
Nagle wbił TUPAQ, który wybił wszystkie trolle i rozwiązał jejaków
P: Dzięki TUPAQ
T: Nie ma za co
K: Skąd wiedziałeś że tu jesteśmy?
T: Moja siostra mnie zawiadomiła że idziecie do Jackowa
P: A ona skąd wiedziała
T: Pewnie dlatego że idzie razem z wami
C_G: Cześć brat
T: Cześć bulwo
P: Chcesz się przyłączyć?
T: Chętnie
I wszyscy razem szli przez góry, morza i lasy aż w końcu dotarli do małeś osady o nazwie Jakieś Zadupie. Było około godziny 23:50 i wszyscy byli zmęczeni. Gdy poprosili hotelowego o trzy łóżkowe pokoje dostali je a dziewczyny jako jedyne dostały dwuosobowy. Gdy wstał ranek prawie wszyscy zjawili się w jadalni. Nie było tylko Palauballa. Gdy wszyscy weszli do jego pokoju zobaczyli krew na dywanie i ciało na łóżku. Gdy zobaczył to hotelowy powiedzial do ekipy
H: A kto to wszystko posprząta?
J1s: Twoja stara!
Po tych słowach Jacek1s dal w twarz hotelowemu, który zemdlał. Gdy coraz mniejsza ekipa była już na zewnątrz Kideu wpadł na pomysł
Kd: Podpalmy to gówno!
C_G: Ale czym?
Kd: Rozlana benzyna + zapałka?
K: Pożar
Kd: No właśnie!
Gdy podpalili hotel uciekli i pięc godzin później znaleźli się w porcie, w którym byli piraci. Gdy odbyli już walkę z piratami okazało się że Jacek1s został zabity. Gdy go pochowali popłyneli łódką w góre rzeki. Gdy już dopłyneli do innego ruszyli dalej. Skończyło się na tym że Kasiuula umarła z przemęczenia więc pare metrów później rozbili obóz. Podczas gdy spali jak susły TUPAQ stał na straży. Nagle Kideu postanowił zdezerterować.
T: A ty to dokąd?
Kd: Nigdzie
T: Kłamiesz
Kd: Wcale nie!
T: Właśnie że tak
Kd: Pedał!
T: Bulwa!
Łatwo się domyślić że doszło między nimi do bójki. Gdy już było po wszystkim był już ranek. Coraz bardziej mniejsza ekipa wstała i niediwierzała
P: Chciał zdezerterować?
T: Tak. Miał przy sobie znak orków z Prominelii
C_G: Nie cierpie orków. Są takie obleśne
S: Ja tam lubie obleśne rzeczy
Gdy dotarli do granic Prominelii powitał ich zastęp orków. Wszyscy dzielnie się bronili lecz Creeper_girl zmarła. Gdy Król Orków wydał wyrok by skuć ich w lochach nasi bohaterowie troche podupadli na duchu. Jednak TUPAQ nie ponieważ był symbiotem, a na symbioty łańcuchy nie działają. Gdy już się rozkuli obślali dalszy plan
T: Co powiecie na bombe?
S: A masz ją z czego zrobić?
P: Cisza! Strażnik idzie
Gdy przyszedł strażnik
Str: Macie szczęście małe bulwy
S: Czemu?
Str: Jego wysokość wydał wyrok
P: No i?
Str: Jutro o świcie zawiśniecie
Gdy strażnik odszedł dalej obmyślali plan
T: Wracając do bomby...
P: Nie będzie bomby
S: Ale ja chce zobaczyć wybuch!
T: Jak mówi że nie to nie
Gdy szeptali obmyślając plan godziny mijały i mijały aż w końcu nadszedł świt. Gdy byli już na dziedzińcu i wiązli sznur na głowy
KO: Macie jakieś ostatnie słowa?
T: Tak
P: Owszem
S: Możliwe
KO: Wypowiedzcie je
T: Abra
P: Kadabra
S: Wal się bulwo!
Po tych słowach TUPAQ niczym woda rozpuścił się i po sekundzie nie bylo go na sznurze i reszty też. No i znowu rozegrała się walka w której orki zginęły. Gdy wyszli z zamku zobaczyli niedaleko Jackowo. Gdy dotarli do bram miasta wszystko było kaput
____________________________________
REKLAMA BULWY
Macie problem z wiarą w ludzkość? Jeśli tak to koniecznie kup denaturat marki Udław Się
KONIEC REKLAMY BULWY
____________________________________
Rozglądali się i tylko w domu kowala była szafa. Gdy chcieli ją otworzyć sufit spadł i niestety Suchotnikowi nie dało się odskoczyć w bezpieczne miejsce. Gdy zobaczyli jej zawartość od razu odechciało im się patrzeć dłużej ponieważ jej zawartość jest +18. Gdy wrócili do domu poszli do Jasnowidza, który gadał sam do siebie więc podsłuchiwali
J: Ci idioci naprawde myślą że chodzi o inną szafę he he. Nawet nie wiedzą że chodziło o moją szafe hehe.
Nagle TUPAQ wbił przez okno
T: Teraz już wiemy jasnowidzu od siedmiu boleści!
Sekunde później z podłogi zrobil się parkour, który był nad lawą a że TUPAQ był w tym kiepski, spadł i się spalił. Pinasowi szło tak dobrze że doczekał się walki z Jasnowidzem. Gdy tak walczyli i walczyli stało się coś niespodziewanego.
____________________________________
PORA NA REKLAMY BULWY
Masz ochote odejść z tego świata szybciej? Kup sznur marki Zabij Się Człowieku.
KONIEC  REKLAMY BULWY
____________________________________
Jasnowidz spadł do lawy, która zniknęła i podłoga wróciła do normalności. Pinas spenetrował cały dom lecz nigdzie nie było szafy. Gdy rozmyslał gdzie może być dotarło do niego że zajrzał do piwnicy i na strych. Gfy wszedł do piwnicy zobaczył tylko burdel, pokój do autodestrukcji oraz lodówke pełną coca coli. Gdy wszedł na strych zobaczył to samo co na dole tylko że ty nie było pokoju tylko szafa. Gdy ją otworzył zobaczył to czego najbardziej pragnął a było to
____________________________________
KOLEJNE REKLAMY
Masz już diść debili? Kup najnowszy karabin, który sam strzela i sam wykrywa debili marki Zabij Debila. Tylko za 3,99
KONIEC REKLAMY
____________________________________
złoto! Całe złoto które zarobił Jasnowidz przez całe życie. Gdy był już w posiadaniu niezłej sumki kupil dom i meble itp. Aż w końcu umar ze starości

KONIEC

Jejowe przygody jejowiczówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz