Po kilku miesiącach Song wyszła ze szpitala. Gdy weszła do domu zobaczyła wielki baner na którym pisało ,,WITAJ W RODZINIE MAD" So: No tego się nie spodziewałama J: Mówiłem że tak zaeraguje O: Wszscy gotowi? Me: Nadchodze! Merry wybiegła z góry w stroju jak na urodziny N: Czemu się tak ubrałaś? Me:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
T: Coś w tym jest Dv: Pięknie wyglądasz Ojciec Song (będe go nazywał Pan Demon) wypowiedział zaklęcie do otworzenia portalu O: Helia mi ru ko peratu migel dopera suba kasai. Ber mi to! Portal się otworzył i przeszli przez niego. Zobaczyli że są w pałacu i przyszedł do nich Jan Jn: Witaj panie. O: Cześć Janie. Poznaj moją wnuczke i zięcia oraz jego brata i kumpli Jn: Witaj księżniczko So: Co O: Zapomniałem ci powiedzieć że stałem się królem po obaleniu jakiegoś typka. Chyba Helios się nazywał Su: Helios Rutherford? Jn: Dokładnie T: Mniejsza o to. Kiedy chrzest? O: Jutro. Janie pokaż im pokoje No więce pokazaj im a że nie chce mi się pisać kto gdzie i co to przedstawie wam plan
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pod koniec dnia zjedli kolacje. Jako ostatni zeszli Davido i Merry. Na kolacje były ogniowe parówki i sałatka z palących się jerzyn O: No więc skąd znacie tego Heliosa? Su: On chciał tronu mego ojca ale go mój brat wsadził do lochu Jn: I dobrze mu tak Po kolacji wszyscy poszli spać lecz zanim Merry poszła postanowiła pocałować się z Davido. Był to gorrrrrący pocałunek (xD). Nazajutrz obudził ich ognisty kogut. Poszli do palącego się kościoła (to było normalne dla demonów) i Pan Demon przemówił do Pastora O: Chrzest zamówiłem Psr: Dajcie dziecie *troche później* Psr: Mad ja ciebie chszcze w imie pana naszego bożydara Wszyscy: Amen Psr: Możecie już iść bo się podpaliłem T: Czy to powinno się tak palić? So: Tak O: Song też się tak paliła Me,Dv: Sto lat i tak dalej Poźniej była zajebiście wielka uczta. Gdy skończyli ucztować przenieśli się z powrotem do domu i poszli spać
