Lord Beckett podszedł do naszej grupy i zapytał
LB: Kto wymyślił ten plan?
Wszyscy wskazali na TUPAQ__a
LB: Zatem staniesz ze mną do walki
Lord Beckett wziął swój miecz a Tupaku dostał sztylet. W trakcie walki na pokładzie Nitro i Tekno oraz Creepica walczyli z hiszpanami. W pewnym momencie Tupcio upadł. Beckett już miał go zabić lecz Nitro przeciął Lorda sztyletem
LB: O nie
Ni: Nikt poza mną nie może zabić mojego przyszłego teścia
T: Czuje się zagrożony
Beckett wypadł przez burte i okręt zniknął, a nasi bohaterowie spadli do portalu. Obudzili się w domu
J: Nareszcie. Dwa dni was nie widzieliśmy
T: A nie cztery?
Ny: No może
Tek: Niszczyiel? Ty żyjesz!?
Ny: Tak
Tak więc nasi bohaterowie wyprawili uczte i nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Była to Germanyball
Gll: Siemka
C_G: Germany? Co ty tu robisz?
Gll: Mam dziecko z Deszczem. Nazywa się Germaneszcz
Sk: I gdzie jest teraz?
Gll: Szczerze to nie wiem
DrS: Mamy go znaleźć?
Gll: Tak
J: Znajdziemy go
Germanyball poszła a Nitro podszedł do TUPAQa
T: Mad
Mad: Słucham
T: Od dzisiaj Nitro to twój chłopak
Mad: Hura!
Mad wzięła Nitro i pobiegli razem w cholere
Ny: Zajmujemy się sprawą dzieciaka
Sk: Po cholere. My jesteśmy od zadań specjalnych a nie od zadań do znajdowania
I przez reszre dnia Jejacy oglądali telewizje
