Shido__ obudził się w jakimś pomieszczeniu myśląc że rozmowa ze Śmiercią była tylko snem i wcale nie umar. Gdy otworzył drzwi zobaczył próżnie kosmiczną. Zamknął drzwi a gdy otworzył je ponownie zobaczył przechadzającą się po korytarzu Śmierć
Sh: Ja nie chce czekać dwa lata!
Śr: Wiedziałem. Dlatego musisz wykonać dla mnie 10 prac
Sh: Jakie to
Śr: 1. Wydój świnie
2. Wydój kurczaka
3. Zabij te zwierzęta
4. Wypoleruj mój kibel
5. Zrób kebaba
6. Idź na zakupy do sklepu obok
7. Idź do pralni po mój garnitur
8. Wyprasuj garnitur
9. Zmień date na kalendarzu
10. Znajdź mi melonik
Sh: To wszystko?
Śr: Tak
Tak więc Shido poszedł do zagrody wydoić świnie
Sh: Chwila... To świnie da się wydoić?
?: Oczywście
Sh: Kto to powiedział?
?: Ja. Tu na dole
Shido spojrzał i zobaczył świnie, która mówiła
Sh: Ty mówisz?
?: Tak. Możesz mnie wydoić
Sh: Wut
?: MASZ MNIE KURWA WYDOIĆ
Sh: Nie chce
Świnia rzuciła się na Shido, a następnie umiejscowiła swe cycki w jego dłoniach. Przez następne pięć mimut ją doił (co ja ku*wa pisze). Później Shido wyszedł spocony z obory a świnia się uśmiechała
Śr: Masz mleko ze świni?
Sh: Tak
Shido dał Śmierci wiadro z mlekiem
Śr: To da się je wydoić?
Sh: Tą najwyraźniej tak
Śr: To teraz idź wydoić kure
Shido poszedł do jedynego kurnika w okolicy i gdy do niego wszedł zobaczył tam burdel. Dosłownie. Kura urządziła sobie jakieś dziwne cosie
Sh: Dobry
?: Chceta mnie wydoić?
Sh: Niestety
?: Jakie niestety? Większość klientów wychodzi zadowolona
Sh: Mniejmy to już za sobą
I zaczęła się mniej więcej to samo co ze świnią lecz tylko cycki były mniejsze. Zatem pięć minut później Shido wrócił z mlekiem
Śr: Teraz weź jakąś bron i je zabij
Sh: Z przyjemnością
Shido wziął dynamit i poszedł do kurnika. Obszedł go wkoło a w środku lekko polał benzyną. Nacisnął guzik i po sekundzie kurnika nie było. Z oborą zrobił inaczej. Wział bazooke i poszedł do świni
?: Znowu chcesz się zabawić? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sh: Nie
Shido wymierzył i strzelił. Wszędzie były flali i szczątki śwnini. Gdy Shido wrócił było już ciemno
Śr: Na dziś koniec. Jutro zrobisz pozostałe trzy a pojutrze kolejne
Sh: K
Shid był tak zmęczony że zasnął na podłodze a Śmierć miala o co oprzeć nogi