Gaster cz1

21 5 5
                                    

Miejsce: Laboratorium
Godzina: 19:39
Diabeł wszedł do sali z komorami a pod sufitem wisiały klatki. Podszedł do niego Karnak
Karn: Wszyscy wiszą
Di: W takim razie nie jesteś mi już potrzebny
Diabeł wyjął nóż i go zabił. Następnie zszedł na dół do Doktora Frauda oraz Profesora von Fartucha
Di: Czy wszystko gotowe?
PvF: Tak
Di: W takim razie zostawiam was w towarzystwie Cowieka Maupy
Przez drzwi wszedł Cowiek Maupa. Był on owłosiony i przypominał małpe lecz nią nie był. Diabeł znikł i zaczynali. Wrzucili Shido__ do komory lecz Fraud coś źle zrobił
PvF: Jesteś idiotą Fraud. Dałeś jednego a mamy tu cztery komory które wysysają energię
Fraud wziął Jasnowidza, siemakjeja oraz TUPAQ__
T: Czemu ja?
DF: Bo tak wybrałem
Za oknem lał deszcz. W pewnym momencie zauważył że całe zajście obserwuje Crystalisa_Moon aka Song alias Dominika. Cowiek Maupa tylko znikł na chwile i był znowu z nią na ramieniach. W końcu nadszedł moment by odpalać maszyne. Fraud stał przy wajha
PvF: Ciąg z wajche Fraud
Fraud pociągnął wajche i cała czwórka traciła energie
System: Uwaga grozi wybuchem
I rzeczywiście jebło. Na środku sali siedziała dziwna zakapturzona postać...
C.D.N

Jejowe przygody jejowiczówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz