•68•

574 27 4
                                        

-Wszystkiego Najlepszego!-krzyknęła cała grupa.
-Jezuuu!!!

To..to co oni zrobili przez te nie całe 2h to...WoW

Caaały salon w kolorowych balonach,kanapa i stół są na boku,pod ścianą. A w rogu stoją dwa balony w kształcie 18!
Na ładnie okrytym stole,stało oczywiście jakieś ciasto,koreczki,wódka,soki itp.

-Jak wy to zrobiliście w nie całe 2h?!
-No widzisz...za bardzo nam zależy mała.-powiedział Charlie.
-Jesteście niesamowici!-krzyknęłam i zaczęłam przytulać każdego po koleji.
-A ja to co?-zapytał Leo destykulując rękoma.
-A ty to ziemniak.-odpowiedziałam po czym podeszłam do bruneta i go przytuliłam.
-Okej... To co?! Zaczynamy!-krzyknął Lukas

Od usłyszenia melodii każdy stanął przy swoim i zaczęli tańczyć.

-Czy mogę prosić Panienkę Himbl do tańca?-zapytal Leo wyciągając dłoń w moją stronę.
-Oczywiście Panie Devries.-odpowiedziałam podając rękę chłopakowi.

Po chwili byliśmy na PARKIECIE.

-Jak czujesz się w wieku lat 18?
-Jeszcze mam 17...spokojnie Leoś...
-A to kiedy cię mamusia zrodziła?!
-Moja mamusia zrodziła mnie o godzinie 22.
-Aha...okej.-odpowiedział szydersko się uśmiechając.
-Leoś... Tylko nie odpiernicz nic mi dzisiaj rozumiesz?
-Oj rozumiem rozumiem...

Po dwóch godzinach tańca muzyka ścichła..
-Uwagaaaaa!
-STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!(..)

Wszyscy zaczęli krzyczeć słowa piosenki "Sto Lat",a w salonie pojawił się wielki tort!

Wszyscy zaczęli krzyczeć słowa piosenki "Sto Lat",a w salonie pojawił się wielki tort!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ja...nie wiem co powiedzieć!
-Powiedz to co myślisz skarbek.-powiedziały dziewczyny uśmiechając się w moją stronę.
-Dziękujeeee!!!-wypiszczałam.
-Dobraaa,bo jestem głodnyy...-powiedzial Leo przytulając się do mnie.
-A ten tylko o jedzeniu...Dobra kroje!!
****
Martyne i jej KOLEGA postanowili się przejść i wyszlu jakieś 1,5h temu.

Jest 21:45 i aktualnie gramy w butelkę. Akurat wypadło na Olivię.
-Prawda czy wyzwanie?-zapytał Lukas.
-Hm...Wyzwanie.
-Okej. Pocałuj Charlsa.
-Jaaasnee!-krzyknęła i wbiła się w usta blondyna.
-Łoo! Stop!-krzyknął Matt po 5minutach,gdy oni nadal byli twarzą w twarz.
-Doobra.-powiedziała oblizując wargi.-Uwaga. Kręce.
Na te słowa wzięła w ręce butelkę i zakręciła. Wypadło na głąba(czyt.Leo).
-Pocałuj JoJo tak bardzo jak ją kochasz.-powiedziała kruczo włosa.

I wtym momencie byłam bardzo zdezorientowana,ponieważ nasz telewizor był bardzo ciekawy,ale zostałam przycisnięta do czyiś ust jak i do podłogi. Nagle usłyszałam odliczanie.
-10!9!8!7!6!5!4!3!2!1!0! Wszystkiego Najlepszego Hot18!!!!

Oni sie drą,bo jest zapewne 22,a ja jestem nadal przyciśnięta do podłoża!

Wkońcu ktoś(czyt.Leo) mnie podnosi i trzyma na styl "panna młoda", lecz dalej nie urywając pocałunków.

Usłyszałam głośną muzykę i krzyki ze świetnej zabawy,lecz ja jestem ciągnięta na górę.
Słyszę otwieranie drzwi. Zamykanie drzwi.
Czuję miękkość pod plecami.
Czuję na sobie czyjś oddech.

-Czy masz ochotę na nową,piękną JoJo?-zapytał przelotnie mnie całując.
-Która godzina?-pytam przegryzajac wargę.

Brunet odwraca się i patrzy na zegar nad drzwiami.

-22.10 kochanie.-mówi patrząc mi prosto w oczy.
-Tak.-odpowiedziałam po czym oddałam się chłopakowi.
                    ++--++
**************
Heeej!
No przepraszam,ale nie opiszę tego co się tam działo ale no...xD💖🔥

Marika💙
 

Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz