Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||

32.3

Dwa miesiące później...

W tym momencie opalam się na plaży w gorącej Grecji.
Ciekawi Was pewnie z kim ja tutaj jestem oraz po co?

Jesteśmy tutaj w czwórkę.
Ja,Seana,Matt oraz Leo.

Ale zostało pytanie po co? Na wakacje?

Niee...

Mojej siostrze marzyły się oświadczyny na gorącej plaży w Grecji...I co?
Mówisz masz.

Tak,przyjechaliśmy tutaj,bo za lada moment moja siostra będzie tą jedyną tego jedynego.

-Wiesz Seana...

-Hmm?-zapytała brunetka.

-Jesteś szczęśliwa z Mattem(nie umiem odmieniać sorka~aut)?

-I to jeszcze jak! Trzy czwarte dziewczyn może sobie marzyć o takich wakacjach...Ja też marzyłam do czasu. Kocham go większą połową mojego serca-zaśmiała się.

-Jesteś gotowa za niego wyjść?

-Co to za pytanie?

-Pytam z ciekawości...

-A czy Ty jesteś w stanie wyjść za Leonarda?

-Nie zmieniaj tematu,okej?

-Ale...

I w ten oto sposób zaczęła się typowa siostrzana kłótnia aż do momentu gdy słońca nie zasłoniła dwójka przystojniaków.

-Koniec i proszę o ciszę.-powiedział Leondre na co obydwie ucichłyśmy.

-Coś się stało?-zapytała Seana gdy zobaczyła,że jej chłopak jest troszeczkę spięty.

Ja wiedząc już o co chodzi wstałam i stanęłam obok Leondre.

-Seana czy mogłabyś?-zapytał Matt i podał jej rękę,a ona wstała.

Pomiędzy nami nastała cisza,którą przerwał Matt znacząco chrząkając w stronę Leo na co ten szybko odpowiedział a dobra i wyjął ze swojej torby małe czarne pudełeczko i po kryjomu wręczył je brunetowi.

Teraz liczyli się tylko oni.

Stali chwilę na przeciwko siebie po czym chłopak głęboko odetchnął i uklęknął na jedno kolano.

Wokół nas zaczęło się zbierać trochę ludzi,bo to jednak zaręczyny,prawda?

Brunetka zasłoniła dłońmi twarz,a chwilę później udało się usłyszeć słowa:

Seana czy uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną na świecie i wyjdziesz za mnie?

**********
Troszkę długa przerwa,ale witam i zostawiam Was w niepewności!
Czy Seana powie Tak czy może Nie? Czy jest gotowa?
Napisz co myślisz w komentarzu!

*rodział pisany na szybko i mogą pojawiać się błędy xx*