*Moje życie w mediach*
Siedzę w domu od czterech dni. Jestem zamknięta w domu. Nikogo nie wpuszczam.
Leondre,Seany,Charliego...
Nikogo.Od momentu,gdy doktor powiedział mi ,że nie jestem w ciąży...załamałam się.
Nie jem,nie piję...jednym słowem caaaały czas wyglądam jak kupa.
Wait...
Kupa wygląda lepiej.. Życie.
Aha...i przedwczoraj zakupiłam bilety na wylot do Polski. Dziś wylatuję.
W sumie nie wiem po co wyjeżdżam,ale chcę od tego wszystkiego odpocząć.
Rzeczywistość JoJo! Nikogo nie obchodzi to co robiłaś i co masz zamiar robić!
Jest dziewiąta. O dwunastej mam samolot więc zacznę się ogarniać.
Wygramoliłam się z łóżka od dłuższego czasu.
Założyłam kapcie i poszłam na dół.
Bajzel i jeszcze raz bajzel.
-Nie będę tego sprzątać!-fuknęłam.
Pod drzwiami było mnóstwo listów.
Podniosłam je i ruszyłam w stronę stołka obok stołu.
"Sz.P Patrick Himbl"
"Sz.P Patrick Himbl"
"Sz.P Patrick Himbl"I jeszcze kilka takich.
Z wiadomością,że nic nie jest dla mnie rzuciłam je na stół i ruszyłam na górę.
Podeszłam do szafy i zaczęłam szukać w niej ubrań.
-Jest!-pisnęłam,gdy znalazłam odpowiedni strój.
Składał się on z białego cropu, jeansówki,czarnych spodni z dziórami i czarnych adidasów.
Włosy wyprostowałam.
Makijaż codzienny składający się z szminki i tuszu do rzęs.
Przygotowana zgarnęłam wszystkie walizki i stargałam je na dół.
Zobaczyłam godzinę.
Dziesiąta.Szybko poleciałam na górę.
Zgarnęłam torbę telefon,słuchawki etc.
****Aktualnie jestem już w taksówce.
Ostatni raz przejeżdżam przez ulicę Port Talbot.
Jestem obok domu mamy Leondre. Wszystkie wspomnienia z mocną siłą we mnie uderzyły.
Z daleka spojrzałam na ten dom.
Z tego domu wyszedł on.
Moja miłość...
Mój świat...Stanął przed drzwiami i głęboko odetchnął.
Spojrzałam na niego przez okno samochodu.
-Pa Leondre.-powiedziałam cicho i zaczęłam cicho płakać.
-Chłopak?-zapytał kierowca.
-Tak...Ale musi o mnie zapomnieć. Tak jak ja o nim...
-Sie panienka nie smuci. Jeśli kocha to napewno nie zapomni.

CZYTASZ
Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||
Fanfiction#194 w FANFICTION 29102017 #207 w FANFICTION 27102017 #225 w FANFICTION 07102017 #244 w FANFICTION 26012018 #7 w BAM 22102018