Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||

9.3

-I co...Odpisał?-zapytała mnie nakręcona Olivia.

-No pisze...

Po tych słowach o moje uszy obił się dźwięk przychodzącej wiadomości.

-ODPISAŁ!!-wypiszczałam tak naprawdę nie wiem czemu.

-To patrz no...

Spojrzałam na wyświetlacz,a tam...

Leøndre Suhtorii
Heeeej!

JoJo Himbl
Em...co tam?

Leøndre Suhtorii
Źle...

JoJo Himbl
Czeemu? Jeśli mogę wiedzieć...

Leøndre Suhtorii
Moja miłość mnie nie kocha :'(

Troszkę się zasmuciłam na wiadomość,że ma miłość.
Ale my już nie jesteśmy razem i nigdy nie będziemy,więc ma wolną rękę...

JoJo Himbl
To naprawdę smutne :/

Leøndre Suhtorii
No,ale się żyje :)

JoJo Himbl
No okej..to ja idę :)

Leøndre Suhtorii
Napiszę później!Pa :*

JoJo Himbl
No pa :?)

-Kurczę! On Ciebie naprawdę lubi!-powiedziała szeroko się uśmiechając i szybko trzepocąc rzęsami.

Ona coś wie...znam ją.

-Olivia...Mów o co Ci chodzi.-powiedziałam jeszcze,podkreślam jeszcze spokojna.

-Em...Bo L...-nie dokończyła,bo do salonu wparował Charlie.

-Wiesz Jo...mama dzwoniła. Poprosiła o opiekę dla Brooke... Prawda Leeeee-An!?

-Em...tak.-powiedzial zmieszany blondyn stojący pod ścianą.

-Asz to...Musimy iść. Kocham Cię.-podeszła do mnie dajac mi całusa w policzek.-Pa.-dokończyła i wyszła z salonu.

-No,pa.-powiedział Charlie robiąc to samo co dziewczyna.

Został Lean i ja.
Wkurzył mnie dziś,ale jego cudne rozczochrane włosy,jasna cera i czekoladowe oczy robią go słodziakiem.
Jak się na niegi gniewać?

-Em..-zaczęłam.

-To ten...-podrapał się po karku.

-Pa?-zapytałam

-Pa..tak.-odpowiedział.

Wtedy zrobiliśmy coś dziwnego. Serio.

On chcial mnie przytulić i ja jego. Nie mogliśmy się do tego zebrać. Chyba rozumiecie jak to wygladało.
Wyrównało to uściskanie dłoni.
Może to być dziwne,ale spojrzałam na jego ręke.
Po między kciukiem,a palcem wskazującym widniało widoczne A.

Spojrzałam na niego,a ten tylko spojrzał na ręke i szybko ją schował i powiedzial krótkie Pa Jo i wyszedł z salonu.

Po tym Lean poszedł założyć buty i wyszedł przed budynej do reszty.

Oparta o ścianę odprowadziłam chłopaka do drzwi i na koniec wymieniliśmy się połowicznym uśmiechem.

***********************
Hej!
Przepraszam za nieobecność(?)
Spróbuję nadrobić!

Mæ😗