*cztery miesiące później*
Aktualnie siedzę w ogródku i popijam wodę.
Jest już wiosna. Słońce mocno świeci.
Gdybym była upośledzona powiedziałabym,że jest już lato,ale że nie jestem upośledzona to...to no wiem,że jest wiosna hello?
Znajomi wyjechali Sobie na wakacje. Ja postanowiłam zostać,bo...tak?
Lean powiedział,że jestem pojebana i to ,że mam się do niego nie zbliżać.Nawet nie wiem gdzie jest. Nikt nie wie.
Siedzę Sobie w cieple i słucham BMTH,gdy nagle odczuwam głód.
Przesleciałam w myślach(mrau~aut) całą lodówkę.
Wynika z tego,że jest tam Nutella.
Podniosłam się z leżaka i z tarasu, ruszyłam do kuchni.
Weszłam do pomieszczenia. Wzrokiem szybko odszukałam lodówki.
Podeszłam do niej i wyjęłam z niej słoik ze słodkością.Z szafki wyjęłam łyżkę,a następnie wróciłam a taras.
Usiadłam z uśmiechem na leżaku.
Otworzyłam słój i wtopiłam tam łyżkę,którą po chwili z zawartością wyjęłam.Chciałam ją tak kurde zeżreć,ale przerwał mi to kamień lądujący na moich nogach.
Szybko spojrzałam zza mój płot.
-Hej JoJo.-powiedział z uśmiechem...Leondre.
-Co ty tu robisz?!
-Też Ciebie miło widzieć. Mogę wejść?-zapytał,a następnie przeskoczył przez płot.Aha.-Dzięki.
-Co.Ty.Tutaj.Robisz?-wysyczałam przez zęby.
-Oo...Nutella!-krzyknął i zabrał mi łyżkę,a potem zjadł mi krem.
-Kurwa wypierdalaj stąd!
-O Jezu...Nic się nie zmieniłaś Jo...-powiedział i podszedł do płotu.
-Pierdol się Devries.
-Z Tobą zawsze Himbl.-wysłał mi buziaka w powietrzu i przeskoczył przez płot.
***************
SEE YOU LATER!!!

CZYTASZ
Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||
Fanfiction#194 w FANFICTION 29102017 #207 w FANFICTION 27102017 #225 w FANFICTION 07102017 #244 w FANFICTION 26012018 #7 w BAM 22102018