3.3

461 29 5
                                        

-Damy przodem.-powiedział mój chłopak przepuszczając mnie w drzwiach do naszego domu.

-Dziękuje.-powiedziałam lekko się uśmiechając wchodząc do mieszkania.

Było cudowne!

Szklane ściany,a urządzony na biało...
Dom marzeń.

-JoJo!!!-usłyszałam ten kochany głos.

Szybko odwróciłam się na pięcie i spojrzałam na moją siostrę.

-Seeeeea!-pisnęłam i rzuciłam się na siostrę.

Gdy się od siebie oderwałyśmy ciszę przerwała Seana.

-Jezu.Jesteś cała?! Brzuch? Nie...pobicia?! Nie...

-Jezu Sea ogarnij się-powiedziałam lekko się śmiejąc.

-Um..okej,a...to kto?-zapytała wskazując na Ash'a.

-O właśnie!-powiedziałam i przyciągnęłam chłopaka do mojej siostry.

-Okej.Ash to Seana moja siostra. Seana to Ash mój chłopak.-powiedziałam,a ci podali sobie ręce.

-Oooo! Moja JoJo się zakochałaaa!!!!-pisnęła znów mnie przytulając.

*****

O Leondre zupełnie zapomniałam. Zapomniałam jak wygląda. Jak pachnie. Jaj jest przy mnie... Zapomniałam o wszystkim co z nim wspólne,z czego bardzo się cieszę...Ale nikt nie powiedział,że nie jesteśmy parą...

-Ash,ja idę do sklepu,bo pustka!

-Pójść z Tobą?

-Nie,dzięki!-krzyknęłam i wyszłam.

Jest wieczór.Cała Walia jest pięknie oświecona. Postanowiłam pójść parkiem.

Tak więc ruszyłam w stronę uliczki,po której chodzi nie wielka ilość ludzi.

Przechodziłam obok tego budynku do którego zostałam porwana,gdy szłam na randkę z Leo.

Stanęłam przed budowlą. Pnęły się na niej jakieś krzaczki,które absolutnie nie wiem jak się nazywają.

Poszłam dalej...

Jakieś 2 metry od mojego postoju na kogoś wpadłam.
Oboje się przewróciliśmy.(ohihi jak śmiesznie xd~aut.)

-Przepraszam.-powiedziałam szybko wstając.

Ten podniósł się z podłogi i na mnie spojrzał.

Miał blond włosy opadające na jego szoło,a za razem wystające spod kaptura jego bluzy.
Oczy miał mocno czarne. Cerę zaś jasną. Ubrany był w czarne rurki z dziurami,czarne vansy, szara bluza również z vansa,a na bluzę jeans'ówkę. Bardzo ładnie się to komponowało.
Nie kojarzyłam tego gościa no...

Gdy na mnie spojrzał lekko się uśmiechnął i dodał.

-Spoko,spoko.Ale uważaj mała.-mrugnął do mnie i odszedł.

Okej. Stałam jeszcze chwilę analizując to wszystko. Potem poszłam do mojego celu.

Sklep.

****************
Heej.
Przepraszam,że wczoraj nie było rozdziału,ale nie miałam humoru i pomagałam siostrze spakować się do Londynu,potem jeszcze siedziałyśmy i rozmawiałyśmy itp.
Na wieczór nie chciałam go wrzucać,bo nikt by nie przeczytał xd

Mae

Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz