-No nie...-Stało się coś?-zapytała mnie Juliet.
-W sumie nie wiem...
-Aha...to może dziś po szkole się spotkamy i pogadamy?-zaproponowała.
-Wieczorem będę rozmawiała z przyjaciółmi,ale...jase!-powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-To super! A teraz cisza,bo wchodzi wiedźma...
-Wiedźma...?
-Matematyczka.
-Um...
Po wejściu nauczycielki usiadłam prosto. Jestem nowa, więc muszę zyskać jej zaufanie,prawda?
Wiedźma zamknęła drzwi i z pod swoich dużych,brązowych,sklejonych na nosie taśmą okularów spojrzała na całą klasę.
Zatrzymała wzrok na mnie i głupio się uśmiechnęła.
-Witam klaso.-powiedziała siadając na krześle i otwierając dziennik na biórku.
-Dzień dobry.-Wyjęczeli wszyscy razem.
-A więc widzę,że Juliet zapoznała się już z nową koleżanką.
-Tsak...-powiedziała dziewczyna opierając się na oparciu krzesła.
Ja tylko lekko się uśmiechnęłam.
-To może przedstawisz się reszcie,co?
-Ym...tak.-powiedziałam i wstałam kierując się na środek klasy.
Stojąc na środku,rozejrzałam się po pomieszczeniu. Nigdzie nie było Leondre,a przecież chodzi z nami do klasy i rozmawiałam z nim przed szkołą...No nie wiem,ale to lepiej.
Uśmiechnęłam się i chciałam coś powiedzieć,ale drzwi do klasy gwałtownie się otworzyły i uderzyły o ścianę,a do klasy wpadł...tak,Leondre.Rzucił plecakiem pod ławkę i usiadł na krześle.
-Leondre? Spóźnienie. Znowu.-powiedziała nauczycielka,a ja stałam na środku bez ruchu.
-Zamknij pysk głupia szmato...Ktoś Cię wogóle prosił o zdanie?-o nie...
Może i nagrabie Sobie u tego idioty,ale niech się zachowuje,bo hello?
To jest jednak nauczycielka i powinien się jej należeć szacunek,tak?-Słuchaj mnie Leondre...-zaczęłam niepewnie.
**********************
Mæ
CZYTASZ
Can I Call You My Babe•L.D• 2cz. Hopeful||L.D||
Fanfic#194 w FANFICTION 29102017 #207 w FANFICTION 27102017 #225 w FANFICTION 07102017 #244 w FANFICTION 26012018 #7 w BAM 22102018