Przełknęła ślinę i przeczytała:
–,,Bedzirsz mieć potrójne szczeście".
– Bardzo dobra wróżba– ucieszył się Andrew.
– A co mówi twoja? – spytała, bojąc się uwierzyć w przepowiednię, chociaż bardzo chciała.
– Zaraz zobaczymy. „Pewna kobieta kocha cię. Odwazajemnij to'' – przeczytał. – To bardzo słuszne – zaśmiał się.
Ale zaraz w jego głosie pojawiła się czułość. – Nie potrzeba tej chińskiej wróżby, by wiedzieć, że jesteś w ciąży, a małżeństwo z tobą udowodni, że mam szczęście.
– Robi się późno – powiedziała. Wstała i zabrała się do sprzątania.
Andrew westchnął.
– To chyba wskazówka, żebym już sobie poszedł. – Także wstał i pomógł jej odnieść pojemniki do kuchni.
Gdy skończyli, odprowadziła go do drzwi.
– Jeszcze raz dziękuję ci za wszystko.
– Do jutra – pożegnał ją i, zanim zdążyła odpowiedzieć, dotknął jej twarzy i pocałował ją. – Śnij o mnie.
I Natalia o nim śniła. Tej nocy, a także następnej. A w dzień, gdy nie śniła, też wypełniał wszystkie jej myśli. Nie zauważyła, by kogoś w firmie zdziwił nagły służbowy wyjazd Taylora Cannona poza miasto, chociaż już za kilka dni miał się żenić.
O tym, co się stało tamtego wieczoru, Andrew nie powiedział nikomu. Nie chciał, by Daniella z plotek dowiedziała się o zachowaniu swojego podłego narzeczonego, a sam do tej pory nie miał okazji z nią porozmawiać, ponieważ jej też nie było w Chicago.
Ale Natalia podejrzewała, że to tylko pół prawdy. Domyślała się, że Andre ją również chce chronić. Poza tym, używając jako pretekstu tego, że nie ufa, Cannonowi przez następne dni spędzał z nią dużo czasu.
Dlatego trochę trwało, zanim sobie uświadomiła, że całkowicie wmieszał się w jej życie. Zabrał ją na meczb baseballu; któregoś popołudnia przytaszczył stertę taśm ze starymi filmami i wszystkim, co potrzebne, by przygotować popcorn.
Namówił ją, by poszła z nim puszczać latawiec, a ona zaciągnęła go do kilku muzeów. Wyśledził jej słabość do czekoladowych ciasteczek i zaskoczył ją, przynosząc kiedyś na śniadanie te, które najbardziej lubiła. Odkryła, z jakim entuzjazmem pracuje w młodzieżowym centrum.
Dowiedziała się, że jest miłośnikiem sportu i że bardzo przejmuje się losem bezdomnych zwierząt. I im więcej czasu z nim spędzała, tym bardziej była tym człowiekiem zauroczona.
CZYTASZ
Randka z szefem
RomanceOn prezes wielkiej korporacji Ona jego sekretarka Pewnego wieczoru wygrywa z nim randke na jachcie. Tak rozpoczyna się ich przygoda