- I jak się czujesz po rozprawie ? Już nerwy minęły?
- Tak. Już dobrze - jedziemy teraz do moich rodziców ale niestety stoimi w korku. - Zadzwonię do mamy jak tam z Mikołajem
- Dobrze.
- Halo
- Cześć mamo jak tam Mikołaj ?
- A bardzo dobrze. Właśnie zjadł obiadek, KATE wróciła ze szkoły i bawią się teraz razem. A u was już po?
- Tak. Właśnie jedziemy ale jest duży korek
- A jak tam na rozprawie ?
- No za tydzień jest druga ale sąd przychyla się do mojego wniosku więc powinno być dobrze.
- To wspaniale. Już tam do was idę. Córeczko ja kończę Mikołaj zrobił kupkę pogadamy jak przyjedziesz. Narazie
- No pa. - włożyłam telefon spowrotem do torebki.
- No nareszcie coś się ruszyło.
- No nareszcie.
- A wiesz ja muszę Ci coś waznego powiedzieć. W tą sobotę wiesz jest gala najlepszych sportowców roku i będą nagrody i takie tam.
- I co jesteś zaproszony ?
- Tak. I chce abyś poszła ze mną. Ja już z twoimi rodzicami załatwię aby zostali z małym.
- David wszystko fajnie to zaplanowaleś ale jak to będzie wyglądać. Przecież ja nadal jestem według prawa żoną Twojego brata. Przecież na pewno teraz Ci nikt nie da spokoju i będziesz hejtowany
- Kochanie po pierwsze ja już nie raz byłem hejtowany a po drugie i Tak świat prędzej czy później dowie się o nas. W końcu jest sławnym piłkarzem więc jestem rozchwytywany i się nie boję tego i nie wstydzę że kocham żonę mojego brata. Amanda proszę chodź ze mną.
- Nie wiem. A....
- Misiaczku ufasz mi ? To chodź. Co Ci zależy ? Zostaniesz sławna i rozchwytywana
- Wiesz mi swą nie potrzebna do szczęścia. Wystarczysz ty i mój synek
- Ale proszę chodź ze mną. Misiu proszę!!
- No dobrze. Jak już tak bardzo chcesz
- Ale wiesz że teraz czeka nas wiele takich imprez?
- Zdaje sobie z tego sprawę. Nie wiem czy to dobry pomysł ale pójdę bo Cię kocham.
- Ja Ciebie też.
Po godzinie dojechaliśmy pod nasz blok i postanowiliśmy się przejść do rodziców aby potem było szybciej.
- Wchodzcie kochani. - powiedziała mama
- No cześć czesc - Ja rozebrałam się o poszłam do mojego synka- Cześć kochanie. Jak było z babcią ? - uśmiechnął się czyli fajnie- A spał mamo ?
- Jak go przyprowadziliscie to spał z godzinkę ale jakoś woli się bawić z twoją siostrą. Dobra chodźcie dzieci obiad na stole.
- Dzięki dzięki- powiedział David- A mogę mieć do Ciebie prośbę ?
- Pewnie. Co tam ?
- W sobotę idę razem z Amandą na galę sportowców i zostałabyś z Mikołajem ? To w sumie będzie wieczorem wiec myślę że mlody będzie spał.
- Oczywiście że zostanę. To taki anioleczek kochany. O to ja będę z nim spała ale fajnie.
- Cieszę się. Widzisz kochanie nie ma problemu ?
- No nie ma - usiadłam obok niego przy stole - chyba ty jakiś cudo twórca czy coś - zaczęliśmy jest obiad.
- Cześć. - wszedł tata - O jak dobrze że jesteś Amanda chodź ze mną do gabinetu.
- Coś się stało ?
- Tak- tata usiadł na swoim miejscu a ja na przeciwko- Podpisz to
- Co to ?
- To jest papier że firmę przekazujesz mnie jako darowizna i dzięki temu dostaniesz rozwód.
- Dobrze super - podpisałam w wyznaczonym miejsce
- I super. Właśnie byłem u notariusza i jutro muszę mu to zawieźć o i masz - zrobił trzy kopię z czego jedną dał mi - Będzie idealny dowód w sprawie.
- Super. Dzięki.
Zeszliśmy na dół i skończyliśmy jeść obiad. Po tym ubraliśmy się i Idzemy powoli do domu.
David prowadzi wózek a ja go trzymam pod pachą.
- Powiem ci że dostanę rozwód
- To pewne ?
- Tak. Jak poszłam z tatą do gabinetu to podpisałam papiery w których przypisuje firmę na tatę jako darowiznę.
- To wspaniale. Czyli jedyne co was łączy to Mikołaj i pójdzie już łatwo ?
- Tak powinno.
Troszkę krótszy rozdział ale mam nadzieję że się nie pogniewacie. Pamiętajcie o głosach i komentarzach.
Topcio
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
RandomAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...