Właśnie wsiadłam do samochodu i jadę do domu.
- Halo
- Cześć laseczka możesz rozmawiać ?- dzwonię do Pameli
- Tak. I jak tam w pracy ?
- Wspaniale. Szef jest przystojny i dzisiaj do mnie przychodzi
- Co? O której?
- Ma być o 18.
- Liczysz na coś ?
- Nie wiem ale mam duże pole możliwości bo on nie ma żony i jest sam.
- To wspaniale tylko pamiętaj to jednak jest twój szef.
- Wiesz to bardzo popularne romans szef i asystentka.
- Tak ale potem się kończy kłótnią a to grozi zwolnieniem.
- Spokojnie jakoś to rozegram aby było dobrze.
- Wiem że ci się uda. A co mi podasz na kolację?
- Spaghetti. To znaczy kupiłam i tylko odgrzeje
- Dobrze. Skarbie ja już koncze bo właśnie Thomas przyszedł
- Dobrze papa
- Powodzenia no pa.
Z Pamelą nie mam żadnych tajemnic. Ja jej mówię o wszystkim bo ja nie mam takiej przyjaciółki której mogłabym zaufać tak jak niej.
Gdyby moi rodzice dowiedzieli się że sypiam z kim popadnie dostali by zawału i wyzwali od puszczalskich ale dla mnie to normalne i jak narazie nie chce tego zmieniać.
Moim zdaniem gdyby Amanda nie ożeniła się z Jemsem i gdyby się zabezpieczali nie było by problemu. Ja nie chce ich popełniać tak jak moja siostra.
Dlatego nie wyjdę za mąż bo ja nie potrafię zaufać obecemu mężczyźnie. Tata, Mikołaj i Thomas to jedyni faceci którym ufam. Moje życie dlatego jest długie i takie bedzie bo ufam głównie sobie i nie wiąże się na stałe.
Gdy dotarłam do domu przygotowałam stół i najlepsze wino. Nie przebieram się bo mi się nie chce. Odgrzałam jedzenie i Maurycy powinien za chwilę być.
O dzwoni Pan spóźnialski
- Halo
- Przepraszam Cię ale nie dam rady dojechać ale obiecuje że Ci to wynagrodze.
- Super dobra nic się nie dzieje.
- Wybaczysz mi ?
- Muszę. Dobra to miłego wieczoru pa.
- Nawzajem pa.
Super to mam wieczór ja, Spaghetti, czerwone wino i telewizja. No ta sytuacja udowadnia że faceci do idioci i to się nie zmieni.
Wzięłam sobie jedzenie oraz wino i usiadłam przed telewizorem.
Miesiąc później
- Cześć Kate
- Cześć Marycy. Słuchaj mogę dzisiaj wyjść z pracy tak około 12 ? Mikołaj dzisiaj przyjeżdża i wiesz.
- No spoczko.
I poszedł do swojego biura. Od tamtego feralnego spotkania nie umawialiśmy się więcej. Ja już nie proponowałam a on tym bardziej.
Zrobiłam mu kawę tak jak codziennie.
- Proszę twoja kawa.- Możesz zamknąć drzwi ?
- Tak - położyłam jego kawę na biurku i zrobiłam to o co prosi a Maurycy stoi teraz przy oknie- Mogę wiedzieć o co chodzi ?
- Byłaś wczoraj wieczorem w klubie i potem poszłaś do domu z jakimś kolesiem. Czy to był twój chłopak ?
- Nie. A po drugie śledzisz mnie ?
- Tak. Ciebie i całą resztę pracowników. Nie chce abyś imprezowała jasne ?
- Nie będziesz wchodzić łapami w moje życie- odwrócił się i podszedł do mnie
- Jesteś tak uparta że szok ale to mi się podoba- zanim coś przeanalizowałam on mnie pocałował ale mój rozum bo chwili wrócił na miejsce.
- Co ty robisz ?
- Nie widzisz?
- Maurycy jesteś nieznośny. Wychodzę- załapał mnie za rękę
- Proszę umów się ze mną
- A jak nie to ?
- Zwolnie Cię
Puścił mnie a ja szybko zabrałam swoje rzeczy i wyszłam z biura. Ja nie mogę teraz stracić pracy ale no w sumie mogę się z nim umówić ale czemu on mnie pocałował ?
Dobra wystarczy tego. Jutro to sobie Wszytsko wyjaśnię ale teraz wróciłam do domu i już tutaj czeka Mikołaj razem z tatą.
- Cześć wam. Dzisiaj udało mi się wcześniej wyrwać z pracy
- Super. Dobra to ja będę jechać. Miłego życia dzieci - tata pożegnał się z nami i poszedł.
- I co Mikołaj zadowolony?
- Tak. Z jednej strony że już wakacje a z drugiej ze tu mieszkam.
- No widzisz. To teraz ustalmy pewne zasady.- usiedliśmy na kanapie- Słuchasz się mnie, do domu najpóźniej wracasz o 22 i śpij narazie z dziewczynami
- Naprawdę ? To super. Dla mnie to mogą być takie zasady
- No widzisz. Ja chce z Tobą dobrze żyć. A i jeszcze jedno jak ja gdzieś wychodzę na noc nie skarżysz rodzicom to też Ci kiedyś pozwolę wyjść na noc na imprezę lub nawet pójdziesz ze mną
- Dobrze jasne ale pod warunkiem że t rodzicom nie będziesz mówiła gdzie jedziemy lub co kupujemy
- No dobrze. To co pakt ?
- Pakt- uścisneliśmy sobie dłonie po czym każdy poszedł do siebie.
Wiedziałam że z Mikołajem nie będzie problemu aby ustalić dogodne warunki. To fajny chłopak i wiem że dobrze będzie nam się mieszkać.
Wiem że ostatnio rozdziały pojawiały się często ale teraz kończą mi się ferie i zaczyna się nauka, egzaminy o te sprawy dlatego rozdziały będę pojawiać się rzadziej ale postaram się dodawać tak 3 lub 4 na tydzień.
Topcio
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
RandomAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...