- Misiu wstawaj bo się spóźnisz do pracy.
- A która godzina ?
- Już 7.
- Dobrze już wstaje. A co z Mikołajem?
- Ja z nim zostanę. Spokojnie damy sobie radę.
- Pewny jestes? - cmoknął mnie
- Tak. Idź się szykować a ja zrobię Ci śniadanie.
Najchętniej to sama bym została z Mikołajem ale dzisiaj mam spotkanie z klientem bo ta sprawa rozwodowa nie jest taka prosta jak myślałam.
Tutaj to mąż chce rozwodu bo żona go zdradziła a mają razem 3 dzieci i wspólna firmę, dom, a nawet dwa samochody i nie ma roździelczosci majątkowej przed ślubem a rodzice męża zmarli i spadek przepisali na niego a zgodnie z prawem to własność obojga małżonków.
Zrobiłam sobie byle jaki makijaż ale jest ładny i dzisiaj wkładam zwykła zieloną sukienkę i czarne szpilki.
- O siadaj misiu bo kawa ci stygnie
- Dziękuję- David zrobił mi moją ulubioną kawę i pyszne kanapeczki
- Powiedz cześć mama - David przyszedł z małym i posadził go w jego krzesełku
- Cześć syneczku. Tatuś da ci śniadanko?
- Tak am am
- Dobrze. Kochanie śniadanko przepyszne ale ja już muszę lecieć. Jak coś to dzwon - pocałowałam Davida i Mikołaja i wyszłam.
Mam nadzieję że moi chłopcy sobie poradzą bo zostaje pierwszy raz chyba tak na cały dzień sami. Ja po paru minutach znalazłam się pod kancelarią.
- Dzień dobry- powiedziałam jak weszłam- Cześć Asia.
- O Witaj Amanda. Jestem pod wrażeniem twojej punktualności- naprawdę jest 8.00
- No widzisz. W sumie to dobrze wrócić do pracy.
- Zgadza się. A jak Mikołaj ?
- Witaj córeczko. Właśnie co z moim wnukiem ? Czemu nie dzwoniłaś wczoraj ? - Mama usiadła na krześle obok mojego biurka.
- Cześć mamo. Wiem miałam dzwonić ale nie miałam kiedy naprawdę. Trochę mam zeszło tam w klinice
- Ale co z moim wnukiem?
- Hmmm. Okazało się że jego wada serca jest wrodzona prawdopodobnie od rodziny Jamesa i da się to wyleczyć ale tylko operacyjnie.
- Kiedy operacja ? - zapytała mama
- Za miesiąc.
- To bardzo wam współczuję- powiedziała Asia
- Oj córeczko. - Mama mnie przytuliła
- Ale dobrze wystarczy już - powiedziałam bo nie chce aby się na de mną użalały
- Dokładnie - powiedziała Asia - Ja zaraz wracam tylko idę zrobić ksero
Gdy wyszła mama usiadla na przeciwko mnie
- Ale jak to wada wrodzona ?
- Tak powiedział lekarz a u nas w rodzinie nie było problemów z sercem a podobno John miał jakieś problemy
- To nie wiem. Ale nie martw się ja z tatą na pewno ci pomożemy.
- Dziękuję. Ale mamo przepraszam ale ja mam dużo pracy. To może przyjedź dzisiaj do nas po pracy ?
- Dobrze.
Gdy mama wyszła to Asia wróciła ale każda zajęła się swoją pracą.
- Dzień dobry nazywam Thomas Anders
- A tak dzień dobry. Amanda Harper- podałam mu rękę- Proszę niech Pan siada
- Słyszałem o Pani bardzo dobre opinie więc liczę że pomorze mi Pani wygrać tą sprawę.
- Bardzo mi miło i będę robiła co w mojej mocy. Dobrze rozprawę mamy za 2 tygodnie.
- To super.
- Dobrze a chciałbym się zapytać jeżeli chodzi o spadek czy pana żona dostała coś w spadku po pana rodzicach ?
- Nie, to znaczy dostała od mojej mamy tylko drogi pierścionek ale to jeszcze jak żyła.
- Dobrze to myślę że sąd przyzna nam ten spadek a jeżeli chodzi o dom i firmę będzie trochę trudniej.
- Domyślam się ale może chociaż dom można na pół a firmę to ja tam jestem głównym właścicielem i ja ją założyłem.
- Dobrze to zrobimy tak. Pan dostarczy mi kopię tych dokumentów z początku firmy oraz rozumiem że ma Pan umowę o pracę z żoną Tak?
- Tak mam. Ona jest moim zastępcą.
- Dobrze ale też być poprosiła o kopię tej umowy.
- Dobrze. To je dostarcze jak najszybciej.
- Dobrze a czy ma Pan jakieś pytania lub prośby ?
- Tak czy to jest możliwe aby pozbawić moją żonę praw rodzicielskich?
- Na jakiej podstawie?
- Na przykład ona wyjechała ze swoim kochankiem i zostawiła dzieci i przywiozła im tylko prezenty.
- Proszę Pana sąd w takich wypadkach kieruje się dobrem dziecka więc całkiem możliwe że Pan dostanie je pod opiekę.
- Dobrze to już wszystko z mojej strony. To ja przywiozę jutro kopię tych dokumentów. Do widzenia.
- Do widzenia.
- O Już poszedł twój klient ? - zapytała Asia która wróciła do pokoju
- Tak a Co?
- Mamy nową sprawę którą się zajmiesz. Będzie to dla Ciebie wyzwanie.
- A co to za sprawa?
- Pan Smith nasz stary klient który od dawna korzysta z naszych usług prosi o pomoc bo jego syn jest podejrzany o zabójstwo i jest teraz na komendzie
- Czyli mam tam jechać ?
- Tak. Powodzenia.
Zabrałam dokumenty i jadę na komendę. To naprawdę dla mnie wyzwanie ale wiem że dam radę.
- Dzień dobry Amanda Harper. Jestem adwokatem pana Smith
- Dobrze. On teraz siedzi w pokoju przesłuchań. Proszę o tutaj
- Dziękuję.
- A pani to kto ? - zapytał policjant który przesłuchuje Eryka
- Jestem adwokatem Eryka. Amanda Harper. Czy mają Państwo jakieś dowody przeciwko mojemu klientowi ?
- Nie.
- To najpierw proszę coś znaleźć a potem przesłuchiwać go jako przestępcę. Chodź Eryk Idzemy.
- Jeszcze się zobaczymy- powiedział policjant a myśmy wyszli.
Po chwili wyszliśmy z komendy gdzie czeka ojciec Eryka.
- Dziękuję Pani że tak szybko Pani przyjechała i wyciągnęła mojego syna.
- Taką mam pracę- Eryk to młody 18 letni chłopak. - Tylko zdajesz sobie sprawę że będą Cię chcieli jeszcze przesłuchać ?
- Tak wiem.
- Dobra Eryk wsiadaj do samochodu. To Pani adwokat jak to zrobimy ?
- Może Pan jutro przyjechać z synem do kancelarii ? Wtedy dowiem się o co chodzi z tą sprawą i utworzymy własny plan wydarzeń i pomyślimy co dalej.
- Dobrze będziemy jutro około 10. Dziękuję pani i do zobaczenia.
To był naprawdę udany dzień. Muszę pomóc temu chłopakowi bo nie chce aby spiepszył sobie życie na samym początku ale poczekam do jutra i dowiem się o co chodzi.
Mam nadzieję że rozdział wam się podoba.
Topcio
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
RandomAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...